"Jest takie powiedzenie w Polsce: nie strasznie strasz"
– Andrzej Duda

Putin nie posłuchał. Od początku wojny kreślił czerwone linie, a propaganda bez owijania w bawełnę groziła atakami nuklearnymi. Nawet Donbas i Krym oficjalnie wpisali na listę rosyjskich terytoriów, żeby móc powiedzieć: patrzcie, tchórzliwi zachodni wrogowie, to jest teraz oficjalnie nasze, a zgodnie z rosyjską doktryną atak na terytorium Federacji będzie skutkował atomowym odwetem. Rosyjskie trolle i pożyteczni idioci przez dwa lata grzali ten temat i jako standardowej odpowiedzi na logiczne argumenty używali tekstu, że  ̶u̶ ̶w̶a̶s̶ ̶M̶u̶r̶z̶y̶n̶ó̶w̶ ̶b̶i̶j̶ą̶ Rosji pokonać się nie da, a eskalacja nieuchronnie będzie prowadziła do wojny atomowej, więc nic nie zrobisz Bożenko, takie życie, musimy im ustąpić i się dogadać.

Czerwone linie były wielokrotnie przesuwane i wielokrotnie przekraczane, na co propaganda odpowiadała, że Rosja powstrzymuje się od eskalacji z powodów humanitarnych, bo miłuje pokój i nie chce eskalacji. Ale patrzcie, tchórzliwi zachodni wrogowie, już rosyjskie wojska lądowe i siły powietrzno-kosmiczne ćwiczą ataki nuklearne, więc wojna wisi na włosku, bójcie się!

Nadszedł wreszcie ten dzień, kiedy ukraińskie wojska wkroczyły na pełnej kurwie do obwodu kurskiego. To już jest bezwzględnie terytorium Federacji Rosyjskiej uznane międzynarodowymi traktatami i bez wątpienia bezpośredni atak zbrojny. Nastąpił więc ten moment, gdy Rosja – zgodnie ze swoimi zapowiedziami – powinna była wyciągnąć broń nuklearną z silosów i zacząć strzelać. Miłośnicy Sołowiowa i Miedwiediewa już dostali erekcji, że w końcu wielka Rassija im wszystkim pokaże. Ale... nic z tych rzeczy. Miedwiediew gdzieś zniknął, Zacharowa apeluje do społeczności międzynarodowej o potępienie ataku, Sołowiow krzyczy na media i Z-blogerów żeby nie siali paniki, a władza mówi że to nic takiego, jak się ma długie granice to takie incydenty się zdarzają, szybko się uwiniemy, spokojnie obywatele. I nawet nie wprowadzili stanu wojennego, tylko ogłosili operację antyterrorystyczną, a dowództwo przekazali FSB zamiast wojsku.

Ano, takie życie Władimirze. Broń nuklearna nie jest do używania, tylko do odstraszania i wszyscy o tym wiemy. Żadne mocarstwo atomowe, z Chinami na czele, nie zgodzi się na jej użycie bojowe, bo w najlepszym razie nastąpi jej masowa proliferacja i klub atomowy utraci strategiczną przewagę nad resztą świata, a w najgorszym – może dojść do wojny światowej. Takiej opcji nikt nie rozważa i gdyby Rosja się zdecydowała zacząć, to będzie po Rosji. Nawet bez atomowej odpowiedzi, bez pomocy Chin po prostu zdechną, a Zachód jest w stanie nawet konwencjonalnymi środkami rozwalić ich wojsko i gospodarkę. Nie mówiąc o tym, że nawet gdyby Putin wydał rozkaz i nacisnął przycisk, to musi to zostać zatwierdzone na kilku innych ważnych szczeblach i na którymś znajdzie się jakiś myślący człowiek, który – niczym Pietrow w 1983 roku – swojego przycisku nie naciśnie.

Przelicytowałeś, botoksowy dziadu. I nastąpił ten incydent, o którym mówi wspomniane polskie powiedzenie. Cały świat to zobaczył i poczuł. Wasz autorytet i linia propagandowa poszły w pizdu. I to jest być może największy dotychczasowy sukces Ukrainy w tej cholernej wojnie.

#wojna #rosja #ukraina #bekazkacapow
0be20ff6-c3c6-4619-a8f4-a45399f21f19
Mikuuuus

@xniorvox Życzę wszystkim miłego dnia

smierdakow

Fajny wpis, tylko chyba entuzjazm za duży, poza efektem psychologicznym to raczej niewiele zmienia, kolejnym krokiem mogłoby być napieprzanie rakietami na całym terytorium Rosji

xniorvox

@smierdakow Moim zdaniem zmienia bardzo dużo. To jest jak dziewictwo – nie odrasta. Rosyjskie groźby propagandowe i operacje psyops będą od teraz wszędzie, nie tylko w Polsce, traktowane tak jak na to zasługują. W szczególności wnioski wyciągną zachodni politycy, którzy dotąd byli zwolennikami niedrażnienia niedźwiedzia.

A entuzjazm – cóż, nie wyprę się. U mnie co w sercu, to na języku

ZygoteNeverborn

@smierdakow W Polsce raczej niewiele się zmieni, bo my wiemy, że kacap łże i straszy, a jego pogróżek nie należy traktować poważnie. Ale na Zachodzie to może mieć wymierny efekt. Tam ciągle sporo populacji traktuje to serio, bo nie rozumieją kacapa.

D21h4d

@smierdakow To już jest tak że dostałeś wpierd... u siebie na podwórku. Tego się łatwo nie naprawi. To już nie jest na mieście...

Jarasznikos

@smierdakow Zmienia dużo. Ukraina zrobiła sprawdzam. I okazało się że po tygodniu Rosja nie jest w stanie zapanować nad granicami własnego kraju gdy zostali zaatakowani bezpośrednio. Teraz wyobraźmy sobie że NATO nie jest sojuszem obronnym (jak twierdzi Rosja) tylko chce militarnej destrukcji Rosji. W tym momencie otwierają sie nowe fronty. Polska zajmuje Królewiec. Kraje inflantów i Finlandia kierują natarcie w stronę Petersburga. Co w tej sytuacji zrobiłaby Rosja? Poza odpowiedzią nuklerną nic nie mogłaby zrobić. Choćby się zesrali, nie wyczarowaliby teraz nowych sił by pokryc tak rozciągniete granice. Do tego jeszcze USA mogłoby od strony oceanu spokojnego zaatakować jakieś strategiczne obiekty przemysłowe.

Nergui-Nemo

"Dla niektórych to nic. Dla mnie jednak jest bardzo cenne."

Kredafreda

Świetny wpis


Dziękujemy!

Mechanik_rowerowy

Aż żałuję, że większość ruskich kurew dodałem na czarną listę i nie zobaczę co mają do powiedzenia w sprawie penetracji matuszki rasiji.

Kredafreda

@Mechanik_rowerowy nie mam nikogo na czarnej liście.


Ruskie kurwy siedzą cicho

Opornik

@Kredafreda bo jeszcze nie dostały telegramów z narzuconą narracją.


to jest zawsze tak samo - gdy staje się coś niespodziewanego, siedzą przez kilka dni cicho aż przyjdzie plikaz z wytycznymi, i wszyscy nagle nadają jedną narrację.


Marcin Strzyżewski znowu o tym wspomniał ostatnio.

wszedłem wczoraj na grupy gdzie wrzucają filmiki z wojny.

kurwa, wszystkie wątki zasrane spamem, 9/10 nagrań to filmiki grobów poległych Ukraińców pod tytułem "do ostatniego Ukraińca", albo filmiki o tym jak to Ukrainki puszczają się,podczas gdy Ukraińcy giną.


Kuhwy.

Cekyo

Jeden z nielicznych przypadków gdy Duda mądrze powiedział

D21h4d

@Cekyo to nie były jego słowa, wiec nie przypisuj mu przymiotników do których są wątpliwości.

xniorvox

@D21h4d Rozumiem że nie słyszałeś, ale nie rozumiem dlaczego nie wrzuciłeś przynajmniej w googla i nie sprawdziłeś, zanim zacząłeś kogoś pouczać.

solly

@D21h4d

nie przypisuj mu przymiotników

Gdzie ty tutaj masz przymiotnik? "Nielicznych"?

conradowl

@D21h4d ale zacytował znane powiedzenie w odpowiednim momencie, więc przebłysk myślenia był.

D21h4d

@Pstronk w sensie nie on pierwszy ich użył i nie on jest ich autorem

Enzo

@xniorvox Obyś miał rację. Ja staram się oceniać sytuację z perspektywy miesięcy a nie dni. Z ostatnich lat wyciągam takie wnioski że Ukraińcom idzie lepiej latem a ruskim zimą. Jeżeli tej zimy nie będzie przełomu to myślę że w przyszłym roku wojna się skończy. Niewątpliwie ta ofensywa w rejonie kurskim ma w sobie coś co powinno dodać śmiałości innym względem rosji.

Alky

Smacznej kawusi, niech się kacap onucą zakrztusi (⁠っ⁠˘⁠з⁠(⁠˘⁠⌣⁠˘⁠ ⁠)

Gadu_gadu

@xniorvox je!bać botoksową małpe!

wombatDaiquiri

@xniorvox kompromitacja cwela

SZWIERZAK

Trzy dni i bedzie po ataku na Kursk. Trust me bro!

jonas

A może te kacapskie atomowe straszydła zwyczajnie nie działają? Utrzymanie tego w pełnej sprawności wymaga miliardowego budżetu, który nie zostanie rozkradziony na złote kible na jachtach w Monako. Budżet rosyjski na atomowe zabawki jest czy też był wielokrotnie mniejszy od jankeskiego przy większym liczbowo arsenale - tego się nie da wytłumaczyć niższymi kosztami pracy.

Na szczęście nie ponoszę odpowiedzialności za cokolwiek w tym względzie, więc mogę sobie bredzić bez konsekwencji. Ale zeszczam się oranżadą ze śmiechu, kiedy się w końcu okaże, że atomowy kacapski straszak to wydmuszka, blaga i atrapa, a miliony drżały ze strachu nadaremno, wytresowane zimnowojenną propagandą.

xniorvox

@jonas Masz dużo racji i też uważam, że są szanse, że spora część pocisków nie działa. Właśnie ze względu na duże koszty i typową dla Rosji korupcję. Ale śmiać się nie ma z czego, bo w przypadku broni nuklearnej nie można tego z góry zakładać i ryzykować. Wystarczy zresztą jeden jedyny sprawny pocisk, żeby spowodować niewyobrażalną tragedię. Dlatego nie ma mowy o drżeniu i tresurze, a raczej o koniecznej przezorności.

jonas

@xniorvox Jeden sprawny pocisk zdewastuje część współczesnego dużego miasta i właściwie tyle. Nie zniszczy życia na planecie, nie skazi gruntu na setki lat, nie przyprawi wszystkich w kraju o chorobę popromienną. Na Japonię zrzucono dwie bomby atomowe, a ludzie tam żyją i mają się świetnie, nawet w miastach, które bezpośrednio oberwały.


Uderzenie setek pocisków na konkretny kraj mogłoby spowodować nieliche przemeblowanie, odpowiedź nuklearna również narobiłaby bigosu. Ale o tym nie roi nikt, nawet botoksowa małpa z Kremla, inaczej niż na użytek wewnętrznej propagandy. Poza tym na atomówki nie trzeba odpowiadać atomówkami, jeśli wystarczy uderzenie środkami tzw. konwencjonalnymi.

xniorvox

Jeden sprawny pocisk zdewastuje część współczesnego dużego miasta i właściwie tyle


@jonas Dla mnie to jest właśnie niewyobrażalna tragedia i właściwie tyle. Uważam, że nie ma co się rozdrabniać i kalkulować, czy Rosja ma jeden taki pocisk, kilka, czy kilkaset. Przezorniej będzie założyć najgorszy scenariusz i nie ma to nic wspólnego z tchórzostwem, tylko z odpowiedzialnością.

Zaloguj się aby komentować