"Cztery pory roku", czyli szlak z Cieksyna do Pomiechówka zaliczony w wariancie wczesno-wiosennym. Zaliczony też pierwszy kleszcz, w domu go poczułem na karku. Takie małe gówno, dopiero pod lupą go zidentyfkowałem Na szczęście nie zdążył się "podłaczyć". Z fauny ciekawszej obecne były:
Było naprawdę gorąco i zupełnie bezludnie.
#turystyka #przyroda
-
żurawie, bardzo wysoko szybowały, gołym okiem prawie niedostrzegalne;
-
kruki, też wysoko;
-
czapla siwa, płochliwe toto, tylko między drzewami mi mignęło, jak spieprzało;
-
urocza, malutka jaszczurka, cholera wie co to, nie znam się na tym, poza tym w trawie trudno było w całości sfotografować;
Było naprawdę gorąco i zupełnie bezludnie.
#turystyka #przyroda
Zaloguj się aby komentować