#pytanie #nieruchomosci

Mieszkam w bloku. Mam problem z tym że słyszę dosłownie każdy hałas od strony klatki schodowej, czyli wrzeszczące dzieci, szczekające psy, sąsiadów trzaskających drzwiami, chodzącą windę etc. i słyszę to w całym mieszkaniu. W dzień nie ma z tym większego problemu, ale wieczorem i rano jest to strasznie irytujące i chciałbym w końcu coś z tym zrobić.

Zakładam że problemem są tutaj nieszczelne drzwi. Mam w związku z tym pytania do osób które mają/miały podobne problemy.

1. Czy da się to jakoś wyciszyć "domowym" sposobem, jeżeli tak to co mogę zrobić? Kompletnie się na tym nie znam i boję się że robiąc coś na własną rękę mogę pogorszyć sytuację.
2. Czy korzystał ktoś może z usług firm które oferują wyciszanie drzwi? Jakie odczucia przed/po i ile was skasowali za coś takiego?
m-q

Spróbuj uszczelki samoprzylepnej Tesa, są w marketach budowlanych. Pewnie ta zamontowana w ościeżnicy kiepsko przylega do drzwi.

Nimaskalisto

@m-q Dokładnie tak zrobiłem, bo miałem dokładnie taki sam problem + przeciąg. Załatwiło problem

zuchtomek

@DonkeyKong Jak jeszcze mieszkałem w bloku to okazało się, że problemem nie były drzwi, a po prostu cienkie ściany od strony klatki schodowej

DonkeyKong

@zuchtomek no nawet jeśli to nie mam na to wpływu, wolałbym się skupić na tym co da się zrobić

zuchtomek

@DonkeyKong No wiem, tylko chodzi o to, że możesz zainwestować w drzwi parę tysięcy, a i tak niewiele to zmieni

m-q

Jeszcze kiedyś w blokach z wielkiej płyty, wewnętrzna strona drzwi była czasem obijana jak mebel - gąbka + tapicerka (np. skaj). Trochę to archaiczne rozwiązanie, ale (jeśli nie będzie Cię to razić estetycznie) można pomyśleć. Lub użyć np. gąbki wygłuszającej (np. piramidek).

plemnik_w_piwie

@DonkeyKong długo masz ten problem?

Ja się wychowywałem w bloku i nie słyszałem nic z tych rzeczy, ale kiedy moja obecnie żona się do bloku wprowadziła z domu, to miała ten sam problem i dopiero jak mi go opisała, a ja się skupiłem, to też faktycznie zacząłem to słyszeć.

Podsumowując, wydaje mi się że to kwestia przywyczajenia

DonkeyKong

@plemnik_w_piwie rozmawiałem z sąsiadami i mają podobne odczucia, wygląda na to że deweloper wszystkim wstawił tak samo gówniane drzwi

superhero

jest jedno rozwiązanie - wynajmij to gówno na blokowisku, pier.ol duże miasto, kup działkę na obrzeżach i wybuduj mały domek

starszy_mechanik

@superhero po co się rozdrabniać, pierdol obrzeża przeprowadź się na jacht do monako

monke

@DonkeyKong przyklej uszczelkę. Jak nie pomoże to trzeba zweryfikować czy to nie po ścianach się niesie

DonkeyKong

Dla googlujących w przyszłości:


  1. Kupiłem zwykłe uszczelki (firmy TESA tak jak ktoś wyżej pisał) i jest nieco lepiej - nie jest to jakaś kolosalna różnica, no ale mimo wszystko

  2. Kupiłem takie cudo https://allegro.pl/oferta/wyciszajaca-uszczelka-antyprzeciag-do-drzwi-zimno-wejsciowych-samoprzylepna-10113698491 niestety w moim wypadku jedyne co się zmieniło to to że drzwi nie da się domknąć. Ciekawy pomysł ale koniec końców zrezygnowałem z tego wynalazku.


Przy okazji zidentyfikowałem główne źródło problemu - drzwi wstawiał chyba pan Wiesio z Blok Ekipy bo pomiędzy progiem a podłogą po prostu jest dziura na wysokość tak około 2mm. Framuga też nie lepiej bo w pewnym momencie po prostu jakby "wisi" i to już nie są 2mm tylko bardziej 2cm (!!!). Drzwi dawno po gwarancji (nie jestem pierwszym właścicielem mieszkania) więc chyba jedyne co sensownego mogę w tym momencie zrobić to je wymienić.

Zaloguj się aby komentować