Jeżeli mówisz, że u nas procedury nie działają to co zmieni poluzowanie procedur użycia broni, nie widzisz w tym pola do nadużyć, dodatkowej śmierci osób, które nie będą niczemu winne jak nasz strażnik graniczny?
@nbzwdsdzbcps no może na przykład to, że strażnik będzie mógł się normalnie bronić przed dzikusem, który próbuje go zabić dźgając niżem, rzucając kamieniami, czy strzelając z danej mu broni bez obawy o to, że nawet jak chwyci za broń, to czeka go sąd polowy? Sorry, to jest wprost sytuacja "my" vs "oni" i jeśli mam wybierać kto tu ma priorytet życia, to zawsze wybiorę "my". Zawsze to tak działało i dalej to tak działa, tylko w międzyczasie komuś się w główce i portfelu popierdoliło i próbuje udawać, że jest zbawcą świata. Cała ta sytuacja i to kwieciste gadanie o wierzeniu w procedury i tym co powinniśmy bo powody, to jest typowe rozmywanie obrazu, bo przepraszam, ale czemu niby to my mamy ginąć? Czemu to my mamy doświadczać konsekwencji tego, że banda dzikusów szturmuje naszą granicę nie patrząc na nic? Bo co? Bo powinniśmy ich wszystkich wpuszczać "a potem jak coś wyjdzie to się będziemy martwić"? Było już kilka takich pierdolniętych, które tak mówiły i dalej zresztą mówią- dziwnym przypadkiem wszystkie one pochodzą z jednego kręgu społecznego i mają tyle siana, że spokojnie mogą żyć możliwie od tego najdalej i otoczyć się ochroną. Teraz nagle wychodzi, że granice, które istniały od zarania konceptu ludzkości kiedy ta postanowiła się w swojej kupie to rzecz, która powstała z jakiegoś konkretnego powodu i tym powodem jest to, żeby trzymać "nie naszych" na odległość, a jak odważą się tę granicę przekroczyć, to trzeba sprawić, żeby to oni się wykrwawiali i zrozumieli że im się to nie opłaca, bo to oni zaatakowali. Mamy XXI wiek, a mit bon sauvage widać dalej ma się dobrze.
Sprawa jest zajebiście prosta- chcesz się dostać do Polski? Spoko. Złóż wniosek azylowy w odpowiedniej jednostce i czekaj na odpowiedź. Jak nic nie odjebałeś to nie masz się czego bać, bo dostaniesz pozytywną odpowiedź i całe to szturmowanie granicy nie będzie w ogóle potrzebne, ba- nawet będzie tańsze niż putinowskie lewe transporty na granicę. No chyba że masz, to wtedy dziękuję bardzo tak czy tak, nie mam zamiaru dopuszczać do tego, że do kraju zostanie wpuszczony niebezpieczny element, który stanowi jawne zagrożenie dla "moich ludzi".