#klopotysercowe #pierdolenie
A co dobrego w tym, że jakieś tępe pizdy mieszają Wam w relacji?
@MikeleVonDonnerschoss Szukam we wszystkim plusów, nie można być pesymistą ech...
Urobienie psiapsi jest na ogół tak ważne jak urobienie samej kandydatki, inaczej będą jej nawijały makaron na uszy aż Ci to spierdolą.
@DirtDiver Muszę zatem zadbać o to żeby przynajmniej mnie nie-nielubiły
@RockmanZMorrowind one Cię przejrzały 8-)
@GtotheG Wyszło szydło z worka!
@RockmanZMorrowind widza twoje redflagi, a wybrance oczy kutasem zarosly. Jestes bad boyem ewidentnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@GtotheG Auuuuuu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Myślę że po prostu widziałyby ją z jakimś innym gostkiem, dziewczyny lubią przecież układać sobie wizje kto z kim może być, przynajmniej tak zauważyłem przez lata xD Nawet mam kolegę który takie układanki robi, to co dopiero pannice
@RockmanZMorrowind nope. Ja jak widze, ze koles jest pojebany to czesto sie gryze nawet w jezyk i nie „podpowiadam”, ale jak jest naprawde zle, gosciu jest toksyczny i robi niezdrowe rzeczy to tez kolezance powiem „ej sluchaj, takie zachownie nie jest do konca normalne”.
Oczywiscie sa tez typy ludzi, ktorzy lubia komus ukladac zycie, nie mowie, ze nie.
Jak wszystko z Toba w porzadku, zalezy Ci na dziewczynie to olej kolezaneczki i po prostu sie z nia spotykaj.
Ja sie nauczylam nie wtracac w zwiazki innych ludzi przez lata - czlowiek zazwyczaj nie chce wiedziec, ze xyz jest chujowym czlowiekiem. Moja najlepsza przyjaciolka jest z takim kolesiem, ktory jest mega sfokusowany na pieniadze, jednoczesnie ma biedny sposob myslenia - typowy zakompleksiony koles. Mysle, ze bedzie miala z nim ciezkie zycie, ale sie nie odzywam. Bo to jej zycie i jej wybory. Nie przezyjesz zycia za kogos.
Kolezanki twojej kobiety, albo widza w tobie cos negatywnego (ze jestes lovelasem np.), albo sa zwyczajnie zazdrosne bo im sie w zwiazkach nie uklada. Zapytaj jej czy one maja udane zwiazki i umialy sobie znalezc faceta/poukladac zycie. Jesli odpowie, ze nie to powinno to jej samej dac do myslenia.
@GtotheG Dobra masz podejście, każdy musi sam przeżyć ileś tam wydarzeń żeby doszło do mózgownicy to i owo. Nawet jakby taką osobę przekonać za wczasu to by miała wątpliwości.
A co do redflagów, to na pewno jest kilka, ale głównie takie że morda mi się nie zamyka xD Znaczy się w życiu codziennym potrafię milczeć, ale w sytuacjach towarzyskich gdzie się dobrze czuję to ciągle gęgam. Jak znasz "testy psychologiczne" typu 16personalites to jestem ENFP xD Tacy ludzie są zabawni ale męczący na dłuższą metę
Zaloguj się aby komentować