Przypomniała mi się kiedyś sytuacja jak na imprezie zgubiłem telefon i następnego dnia rankiem dzwoniłem z innego by go odzyskać to nikt nie odbierał. Dopiero jak napisałem że telefon jest namierzany i podałem informacje gdzie się znajduje to koleś mi odpisał by się spotkać w miejscu w centrum i że oczekuje znaleźnego. Szybko wygooglowalem gdzie chce się spotkać i wyszło że w jakimś stowarzyszeniu dla niepijących, a że mnie wkurwił to na znaleźne kupiłem mu flache ( ✧≖ ͜ʖ≖)
Zaloguj się aby komentować