Przez 50 lat próbowano złamać szyfr Zodiaka (seryjnego mordercy z USA).
Niektórzy specjaliści nawet uznali, że to nie szyfr, a losowe znaki i głupi dowcip.
Aż tu nagle, pewien gość z Australii, znudzony krajowym lockdownem, postanowił zrobić coś pożytecznego, usiadł i złamał ten szyfr
Ciekawa treść, ale nadal nie wiadomo, kim jest/był Zodiak
https://blog.wolfram.com/2021/03/24/the-solution-of-the-zodiac-killers-340-character-cipher/
Niektórzy specjaliści nawet uznali, że to nie szyfr, a losowe znaki i głupi dowcip.
Aż tu nagle, pewien gość z Australii, znudzony krajowym lockdownem, postanowił zrobić coś pożytecznego, usiadł i złamał ten szyfr
Ciekawa treść, ale nadal nie wiadomo, kim jest/był Zodiak
https://blog.wolfram.com/2021/03/24/the-solution-of-the-zodiac-killers-340-character-cipher/
@Unknow o mega, film też świetny - klasycznie jakiś geniusz morderca.
@gacek biorąc pod uwagę, jak mocny jest to szyfr i jakiej technologi trzeba było użyć, aby to złamać, to ja się zastanawiam, czy ten gość nie był jakimś skrajnym geekiem/nerdem, bo to nie wygląda na szyfr stworzony przez znudzonego, podstarzałego gościa. Może faktycznie jakiś geniusz
@Unknow @gacek Albo to sam zodiak
Zaloguj się aby komentować