@Kiedys_mialem_fejm nigdy nie rozumiałem fenomenu grania w RE. Próbowałem na PS, na PC (lipny port), oskryptowane gunwo. Ale nie próbowałem wszystkich czesci więc może są jakieś lepsze. A Dead Space niesamowicie miodny. Nie porównuj mi tu go do nudnego RE

@Hejto_nie_dziala re z sh1 wlasciwie zapoczatkowal ten gatunek w takiej formie w jakiej jest obecnie. 1 to puzzle survival horror, 2-3 bardziej gry akcji, 4 to juz dojebana forma "horrorowej" gry akcji. 5-6 to eksperymenty, mozna pominac. 7 to powrot do klimatu horroru i zmiana na fpp, swietna gra chociaz sypie sie pod koniec bo przechodzi bardziej w akcje. ogolnie 7 w vr to poezja i pelne gacie. 8 to polaczenie 4 i 7, bardzo dobry mix bo wychodza czesci bardziej horrorowe ala PT i bardziej akcyjne, w roznych settingach (wioska, dom, zamek, etc). dead space to wlasciwie 4 w kosmosie i czerpie z formuly residenta totalnie.

@Kiedys_mialem_fejm "Trochę później wychodzi Fatal frame Mask of the Lunar Eclise i jak ktoś chce wiedzieć co to jest strach to polecam." - nie wiem, jak patrze na tysieczna japonska cipke w ciuchach jakiejs pokojowki piszczaca wysokim glosem itd zabijajaca potwory latarka z wyskakujacym dmg i punktami to dla mnie jest to antyteza jakiegokolwiek strachu

@blablator Mnie nie straszy nic ani filmy, ani gry. Od jakiegoś roku szukam coś co sprawi, że się zesram w gacie i Fatal Frame Maiden of Black Water się to udało jedną z ostatnich misji. A jest to podobno najsłabsza część z serii. Mask of the Lunar Eclise jest podobno najlepszą i najstraszniejszą więc nie mogę się doczekać

@Kiedys_mialem_fejm no ja jak patrze na takie jap gowna (nie mam nic do jap, but still) to nie ma opcji zebym bral to na powaznie, generalnie no fajnie no, strzelanie pew pew do duchow z latarki to takie typowe mechaniki ala ps2 era.

co do reszty to tak to jest jak sie naoglada tego pod korek za malego, pozniej malo co rusza bo tez wiekszosc jest kiczowate. kwestia jeszcze tego jak grasz/ogladasz, bo srednio/dobre rzeczy mozna sobie podbic oczko wyzej odpalajac je w nocy samemu na sluchawkach

@blablator Ja gram i oglądam tylko po nocach ze słuchawkami i jak jestem sam. Jak będą jakieś dobre horrory na psvr 2 to rozważę zakup.

To co dałeś to jakieś alternatywne stroje dla zboczeńców xD

@Kiedys_mialem_fejm no ja wiem, nie to zeby te oryginalne byly jakos specjalnie inne stylistycznie chyba po prostu ta forma horrorow przejadla mi sie juz w czasach ps2/3/4. co do vr to zgadza sie - dobrze to robi jesli chodzi o klimat, na tyle na ile sprawdzalem psvr1 to podbija mocno spokojnie o 1-2-3 oczka odczucia strachu, najlepiej jak nie znasz danej gry totalnie. inna kwestia ze od zajebania jest tam niedopracowanych gowno gierek (a horrory jak wiadomo latwo naspamowac z podstawowych assetow w kolejnym kurwa "mrocznym" szpitalu/domu czy cokolwiek). tak czy siak na tyle na ile sprawdzalem re kitchen demo czy re 7 w vr to dawalo rade (minus taki ze juz znalem dobrze re7 ale i tak wchodzilo jak zloto).

jakies mam watpliwosci co do ps2 vr pod katem technologicznym, moze jak wyjdzie wiecej gier to zamowie to do potestowania i ew zwroce. btw mysle ze cena poleci dosc szybko bo nie wyglada na to jakby ludzie sie rzucili na ten sprzet a tez ilosc ps5 na rynku nie jest jakas az tak gigantyczna

nie będzie miał polskich napisów

@Kiedys_mialem_fejm No i dzieki za info. Napewno ominę szerokim łukiem. Chcą moją kasę, kiedy zaczną dodawać napisy.

@Wyrocznia Ja w takim przypadku kupuje używki na olx

Najlepsze, że taki Monster hunter od Capcomu ma napisy, chociaż gra w niego może z 10 osób w Polsce xD

@Wyrocznia 2023 i kurwa nie ogarniecie ang na tyle aby nie miec problemu z BANALNYMI paroma dialogami w re4 XD macie ludzie problemy

@blablator jeżeli o mnie chodzi to angielskiego może nie znam dobrze ale niemiecki już tak a ten jest w praktycznie każdej gierce. Ale nie o to chodzi. Jak Polacy będą kupować gry bez lokalizacji to po co producenci mają w nią inwestować? Wtedy będziesz zadowolony jak 100% gier wychodzących nie będzie nawet z polskimi napisami? Jestem Polakiem, jak płacę to wymagam po polsku a nie „pare dialogów”…

@Wyrocznia "jestem polakiem, wymagam" nono xd. nie wiem stary od malego napierdalam we wszystko po ang bo kiedys nie bylo tych tlumaczen, nawet teraz jak przyzwyczailem sie ze jakas franczyza jest po ang to wole po ang nawet jesli juz dorobili do niej z biegiem lat wersje pl. jeszcze w jakims rpgu rozumiem ze moze byc wkurwiajace bo kupa tekstu, slang, mniej znane slowa itd, ale w residencie? resident ma fabule pisana w 5 min na kolanie w kiblu z dialogami na poziomie angielskiego z pdst. no ale poplakac w necie na polskie napisy mozna, pytanie tylko po co bo kazdy ma to w chuju lacznie z capcomem jak widac.

@blablator No to graj sobie po angielsku, jaki problem? Tak wogole to po chuj firmy zagraniczne mają tłumaczyć entykiety na swoich towarach jak mogą po angielsku sprzedawać? Przecież za pokolenie wszyscy będą znać angielski. Potem za dwa pokolenia ktoś stwierdzi że po co wogole uczyc dzieciaków języka polskiego jak można angielskiego? Za trzy pokolenia pewnie zrezygnujemy z flagi, godła, suwerenności i podłączymy się pod USA bo po co się fatygować w politykę i gospodarkę? I tak dalej i tak dalej.

Polacy nie gęsi swój język mają…

@Wyrocznia ja tam jestem konserwatystą jeżeli chodzi o sprawy językowe i podobnie jak to było u nas w XVII wieku uważam, że jak komuś obecna lingua franca się nie podoba i chce jej używać to pewnie jakiś niewyedykowany typ.

Piękno polszczyzny tkwi między innymi w tym jak łatwo przyswaja zagraniczne zwroty i pomimo, że nigdy nie byliśmy częścią imperium rzymskiego to i tak mamy mnóstwo słów które pochodzą z łaciny dzięki dawnej fascynacji polskiej szlachty tym językiem.

Nie wiem po co producenci mieliby inwestować w polonizacje, tak jak piszesz, większość angielski jako tako ogarnia i zawsze jest lepiej grać w oryginale. No i zwyczajnie angielscy aktorzy głosowi są lepsi także czemu w ogóle wielu ludzi mam być zainteresowanych gorszą wersją tytułu?

@DiscoKhan nie wiem po co tłumaczyć książki na język polski, skoro w oryginale są lepsze - taki Tolkien czy Rowling.

Ty jesteś tym, co za granicą jak jest wstydzi się bycia Polakiem? Bo ja z dumą oświadczam skąd pochodzę i staram się jak najwiecej używać polskiego. Angielski czy niemiecki (którego z przyczyn zawodowych używam na codzień) nigdy nie będą moimi pierwszymi językami i nigdy nie będę kupował literatury zagranicznej, gierek bez spolszczenia i innych produktów (z wyjątkiem muzyki) gdzie nie został zatrudniony polski tłumacz.

@Wyrocznia nie, z granicą nie mam problemu się przedstawić, że jestem Polakiem. Tylko bycie Polakiem nie polega dla mnie na tym, że nie używam innych języków.

Tolkiena po angielsku absolutnie polecam, po polsku mi nie podchodził za bardzo ale melodyka języka w jakim Władca Pierścieni jest napisany w oryginale to zupełnie inne odczucia.

Zresztą podobnie było z Dexterem, po angielsku czyta się świetnie a po polsku jakoś to nie chwyta, polski język ma zupełnie inne tempo i porządne przetłumaczenie takich detali to nie jest coś osiągalnego.

@DiscoKhan dobra, ja odpuszczam. Bez odbioru:)

@Kiedys_mialem_fejm gram na łatwym xD i SE teraz jeszcze instaluje 3 i spolszczenie do niej