Przed chwilą wyskoczyłem do sklepu po fajki, kupiłem wychodzę i widzę jak po parkingu ledwo co się toczy jakieś auto, całe fioletowe ,zżarte rdzą, którego marki nie mogę rozpoznać, było na ukraińskich blachach więc z ciekawości poczekałem żeby zobaczyć kto z niego wysiądzie
Chwilę to zajęło ale moim oczom ukazał się facet po 50 z jedną ręką, drugiej nie miał do łokcia. Przeszły mnie ciarki i tysiące pytań w głowie.Pierwsza myśl żeby zagadać ale w końcu stwierdziłem, że tak podbijać do typa i pytać czy on z ZSU i tą rękę to mu na froncie urwało to raczej przesada. Teraz siedzę i nad tym kminie, nie chce mi to wyjść z głowy.
Chwilę to zajęło ale moim oczom ukazał się facet po 50 z jedną ręką, drugiej nie miał do łokcia. Przeszły mnie ciarki i tysiące pytań w głowie.Pierwsza myśl żeby zagadać ale w końcu stwierdziłem, że tak podbijać do typa i pytać czy on z ZSU i tą rękę to mu na froncie urwało to raczej przesada. Teraz siedzę i nad tym kminie, nie chce mi to wyjść z głowy.
Myślę, że normalnej pytanie czy rękę stracił na wojnie.
Zaloguj się aby komentować