Prezydent Gruzji w PE: Przywróćcie nam naszą europejską przyszłość

Prezydent Gruzji w PE: Przywróćcie nam naszą europejską przyszłość

EURACTIV.pl
"Pod pewnymi względami czujemy się jak w 1921 roku, bo sceny się powtarzają", stwierdziła Salome Zurabiszwili w swoim przemówieniu w Parlamencie Europejskim.

„Jeśli Gruzja znajdzie się pod rosyjską kontrolą, zmieni się wszystko, od sytuacji w dziedzinie bezpieczeństwa na Morzu Czarnym po łączność i europejską przyszłość Armenii”, ostrzegła gruzińska prezydent Salome Zurabiszwili, przemawiając do europosłów.

Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili wygłosiła rano przemówienie w Parlamencie Europejskim. Jej zaproszenie ma związek z niestabilną sytuacją polityczną w tym kraju, w tym wyborem w ostatnią sobotę (14 grudnia) Micheila Kawelaszwilego na prezydenta przez parlament, którego opozycja nie uznaje.

W lipcu proces akcesji Gruzji do Unii Europejskiej został wstrzymany w związku ze zmianami wprowadzanymi w kraju przez rządzącą partię Gruzińskie Marzenie, w tym przyjęciem wzorowanej na rosyjskiej ustawy o agentach zagranicznych. [...]

#wiadomosciswiat #gruzja #uniaeuropejska #parlamenteuropejski #politykazagraniczna #przemówienie

Komentarze (4)

matips

Jasne, ale spójrzmy prawdzie w oczy: UE nie chce "walczyć" o kraje które do UE nie chcą. Jeśli Gruzja chce mieć perspektywy aby dołączyć do UE powinna ustabilizować swoją sytuację wewnętrzną i uznać to za długoterminowy cel który będzie realizować również po kolejnych wyborach. Ostatnie działania Gruzinów, jak wspominane wstrzymanie procesu akcesji czy ograniczanie wolności słowa pokazują zupełnie odmienne intencje niż pani Zurabiszwili przedstawia.


To najpierw Gruzja musi chcieć dołączyć do UE, nikt nie będzie jej tu wciągać za uszy.

notak

@matips Przecież Gruzja chce rękami i nogami. Problemem są wpływy rosyjskie które za dobrze się rozepchały łokciami w tamtejszym rządzie.

matips

@notak Czasem chce, czasem nie chce. Ostatnio jej się odwidziało.

Zaloguj się aby komentować