Pracownik Politechniki Krakowskiej projektował karoserię nowego auta Bugatti

Pracownik Politechniki Krakowskiej projektował karoserię nowego auta Bugatti

Nauka w Polsce
Pracujący na Politechnice Krakowskiej inżynier wzornictwa przemysłowego Marek Pawłowicz należy do zespołu, który zaprojektował karoserię nowego auta Bugatti, nazwanego „Tourbillon” - pierwszej w historii tej marki hybrydy plug-in.

Ambicją konstruktorów było odzwierciedlenie najnowszych zdobyczy technologii motoryzacyjnej, jeśli chodzi o aerodynamikę i wymagania termodynamiczne. Bugatti Tourbillon jest w stanie osiągnąć prędkość maksymalną 445 km/h, a do 100 km rozpędza się w dwie sekundy. [...]

#motoryzacja #bugatti #projektowanie #politechnikakrakowska

Komentarze (12)

SunSenMeo

Fajnie. I ilu z nich ma bugatti?

ZohanTSW

@SunSenMeo a ilu architektów i inżynierów budujących Burj Khalifa ma własny Burj Khalifa?

Nie mówiąc już że nawet jeśli ich stać, Bugatti to zupełnie bezsensowny samochód poza sytuacją kiedy jesteś właścicielem pół naftowych i możesz tak bezsensownie wydawać pieniądze

konto_na_wykop_pl

@ZohanTSW Jak masz nadmiar kasy to kupujesz takie auta jako inwestycję

ZohanTSW

@konto_na_wykop_pl inwestycja? Mając tyle pieniędzy wydaje mi się, że można je inwestować znacznie lepiej. Ale ciekawy punkt, samochody zwykle tracą na wartości co roku, chyba że są starsze niż ileśdziesiąt lat, z Bugatti niby jest inaczej?

notak

@ZohanTSW ale ty mówisz o oplach i skodach. Auta mocno limitowane często zyskują na wartości tuż po opuszczeniu salonu. Dlatego producenci zaczęli nawet stosować klauzule, że właściciele zobowiązują się niesprzedać nabytego auta nie wcześniej jak dwa lata po jego zakupie.

konto_na_wykop_pl

@ZohanTSW Tak - z Bugatti jest inaczej, szczególnie z limitowanymi wersjami. Podobnie z innymi autami z górnej półki. Ba, Bugatti ma nawet program dla tych, którzy kupili auto jako inwestycję - wykupujesz u producenta serwis auta, które nie robi przebiegu tylko stoi sobie w garażu i a co jakiś czas przyjeżdzają serwisanci żeby auto cały czas było w stanie fabrycznym.

rmbobster

@notak producenci taki pojazdów również często mają prawo pierwokupu, żeby zwyczajnie nie handlować limitowanymi wersjami.


Inny temat to zakup takiego samochodu, nie można wejść do salonu i od tak sobie go kupić. Trzeba mieć sporą historię zakupową w danej marce, dopiero wtedy producent może pozwoli nam kupić wersję limitowaną.

ZohanTSW

@notak @konto_na_wykop_pl @rmbobster dzięki za informacje

konto_na_wykop_pl

@ZohanTSW ciekawostka - ten program utrzymania nieużywanego Bugatti w stanie idealnym kosztuje rocznie ok 100 tys. dolarów

ZohanTSW

@konto_na_wykop_pl obstawiam że to i tak tanio na takie auto w porównaniu do rocznych kosztów normalnego użytkowania, słyszałem że najprostszy serwis jest absurdalnie drogi, a jak to jest w stanie jechać 400km/h to pewnie opony trzeba zmieniać co najmniej raz roku (ponoć sam komplet opon w Chironie ~22k)

konto_na_wykop_pl

@ZohanTSW czytałem kiedyś na temat cennika i opcja z tym programem za 100k $ jest bardzo dobra (o ile nie chcesz jeździć autem tylko trzymasz je w garażu). Jeżeli np używałeś kluczyka, który odblokowuje pełną moc to oprócz wymiany opon musisz też wymienić felgi - koszt ok 70k $, co 4 lata wymiana zbiornika paliwa - chyba ok 20k $. Jak znajdę ten artykuł to podrzucę.

Zaloguj się aby komentować