Komentarze (3)

mk9

Nie widzę problemu. Nazywanie firmy "ofiarą" w tym przypadku to już tylko kwestia nazewnictwa, a nie faktów. Jeżeli gość "pisał" kod który potem akceptowano, to tylko dla niego plus, że robił to przez outsourcing. Chyba, że w umowie miałby że nie wolno mu tego zlecać zewnętrznie. Tak zarobiły wszystkie trzy elementy: Chińczyk, gość i firma. Nie widzę powodu dla którego gościa z błotem mieszać. Jeżeli wszystkie potrzeby były zapewnione to znaczy że system dobrze działał. Sam bym tak zrobił, tylko w umowach jest blokada zlecania na zewnątrz.

aleextra

@mk9 Wszystko ok, ale logując się do wewnętrznych systemów zachodniej istotnej korporacji przez chiny... Trochę ryzyka tu widzę

jestem_na_dworzu

Verizon (USA), wynagrodzenie podane w PLN. Nic tylko zakopać ten chłam.

Zaloguj się aby komentować