#pracbaza #przemysleniazdupy #gownowpis

Czasem myślę, że chciałbym mieć pracę o zerowym poziomie odpowiedzialności i skomplikowania. Na przykład roznoszenie ulotek po skrzynkach na listy czy coś podobnego - przychodzę, biorę plecak ulotek i sobie idę na luzie, zero zmartwień. Problem jest taki, że za taką pracę płacą bardzo mało, więc jak chcę mieć na cokolwiek kasę to muszę się trochę bardziej postarać. Przydałoby mi się ze 2-3 tysiące netto jakiegoś dochodu gwarantowanego (renta, dywidendy, wynajem lokalu itp.), czyli taki "chlebek" a na "szyneczkę" to bym sobie dorobił właśnie w takiej gównopracy.
Lubiepatrzec userbar
koszotorobur

@Lubiepatrzec - dochód gwarantowany jest rozważany - przy scenariusz, że AI przejmie większość umysłowych prac może nie pozostać nam nic innego

Lubiepatrzec

@koszotorobur nie wierzę w ten scenariusz. Jakiekolwiek profity z AI trafią do kieszeni bogatych a reszta będzie zagoniona do bezsensownych zajęć aby im się w głowach nie poprzewracało.

koszotorobur

@Lubiepatrzec - ja sam do końca nie wiem, który scenariusz z tych w miarę prawdopodobnych się ziści - jak nam będzie dane dożyć to zobaczymy

Half_NEET_Half_Amazing

@Lubiepatrzec

chcieć to móc

czas to pieniądz


btw mnie np proste prace wkurzają i nudzą

Lubiepatrzec

@Half_NEET_Half_Amazing emocje mogę znaleźć sobie po pracy w ilości jakiej potrzebuję.

szczelamseczasem

@Lubiepatrzec "emocje mogę znaleźć sobie po pracy w ilości jakiej potrzebuję."

Emocji dostarczą mieszkańcy, którzy sobie nie życzą wrzucania gówna do skrzynek.

Lubiepatrzec

@szczelamseczasem to tylko przykład, poza tym nie spotkałem się z taką sytuacją.

szczelamseczasem

@Lubiepatrzec czyli w tym robiłeś?

Lubiepatrzec

@szczelamseczasem nie, nie pracowałem w taki sposób.

Half_NEET_Half_Amazing

@Lubiepatrzec

tu nawet nie chodzi o emocje

tylko o brak progresu i zmarnowany czas

szczelamseczasem

@Lubiepatrzec "nie, nie pracowałem w taki sposób."

Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.

Kiedyś poszedłem z biura na produkcję, bezpłatnie. Podobnie myślałem. Norma razy dwa. Wiadomo, wykazać się chciałem.

Innym razem stwierdziłem, że rozwiozę pracowników produkcji prywatnym autem... Podobnie.


To tak nie działa.

Kto jest najgorszym w(ch)ujem w firmie?

Ano JA.

Lubiepatrzec

@Half_NEET_Half_Amazing a no widzisz. Ja takich rzeczy staram się szukać poza pracą.

Lubiepatrzec

@szczelamseczasem może trochę idealizuję ale serio chciałbym się wyrwać z tego kieratu i żyć trochę bardziej jak wolny człowiek.

Zaloguj się aby komentować