Pozytywne rzeczy z dzisiejszej wizyty w #lidl w #grudziadz:

  1. Wbiłem tam po 17, a masełko z kuponu jeszcze było! i to w niemałej ilości
  2. W ścianie pomiędzy sklepem a magazynem wybili wielgachną dziurę w ścianie. Prawdopodobnie pod automat do butelek. Będzie całkiem jak na Luisenstraße.
  3. Źle wydrukowało mi paragon. Ale Pani asystentka kas sprawnie bez zbędnych pytań wydała mi kopię! I nawet wiedziała co klikać w drukarce żeby wypuściło duplikat!

#pozytywnewibracje
0

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować