Powrócon… 56/366 #spierdotrip standard dla jego. Op przybył akurat na kołchoźniczą majówkę dla jego - od środy do niedzieli. No i nie podoba mi się bo za ciepło tu jest, zesrać się można - w przechowalni 26*C, na dworze 19*C (o godz. 21:30). Ale przez 4 tygodnie się zazieleniło się, drzewka nie drzewka całe te. Na ulicach pełno grup młodzieży bandyckiej co pali wiadomo co i spożywa procenty, no i pełno osób cyrylicojęzycznych też… tylko słychać wrzaski i brzdęki buteleczek, na RODach za płotem też szumnie. Coś mnie zabolało w środku i chyba nie dojdę całego spierdotripa, może pół, trzeba iść się wrócić po tableteczki przeciwbólowe bo nie zdzierżę tej wiosny radosnej i tego gorąca choć się ubrałem w kurtkę i czapkę bo mi zimno, ale spodenki krótkie przyodziałem. Chyba to będzie męczeńska noc… albo to jakiś przejściowy syndrom, jak się op świata naogląda, a potem wraca do chlewu to tak jest, a nie inaczej.
#przegryw