#powodz #wielkawoda #twitter
a2b8b418-e551-432b-b320-f685882cc4e0
Ragnarokk

@GucciSlav Tak. Zbiornik w Raciborzu to olbrzymia przewaga w stosunku do 1997 i od początku twierdzę, że Wrocław raczej nie ma czego się bać.

Problemem są właśnie miasteczka i wioski co będę zalewane lokalnymi potokami.

Yossarian

@Ragnarokk nie przed każdą katastrofa da się zabezpieczyć. Albo raczej nie zawsze warto. Trzeba zawsze kalkulować ryzyko i koszty.

wiatrodewsi

@Ragnarokk Jak idzie wielka woda to coś zalane być musi. Jeśli są to wioski to trudno - znaczy to tylko tyle że usadowiły się zbyt blisko rzek, na zbyt nisko położonych terenach. Takich wiosek są w kraju tysiące. Przez całe lata korzystają na tym położeniu, ale ryzyko zawsze jakieś jest i cóż, czasem przychodzi moment że trzeba zapłacić.

bori

@GucciSlav Swoją drogą skoro Polska w przypadku powodzi otrzymuje ogromne ilości wody od strony Czech, skutkujące zalewaniem przygranicznych miejscowości takich jak Głuchołazy, to to nie jest powód do roszczeń względem Czechów?


Jeśli sąsiad Cię zalewa to on powinien się tym faktem martwić, a nie Ty.

zjadacz_cebuli

@bori wydaje mi się, że to powinno być konsultowane, w sensie ahoj Polaki będziemy spuszczać wodę ze zbiorników bo idą ulewy, przygotujcie się (tzn oproznijcie je). Tak mi mój chłopski rozum podpowiada

mk-2

@bori to jest odwet za tą akcję co WP im kapliczkę przejęło jakiś czas temu xD

Ragnarokk

@bori

Moim zdaniem analogia o tyle średnio trafiona, że Czesi nie do końca mają w niektórych miejscach opcje cokolwiek z tym zrobić

Pieszczoszek

@bori a my płaciliśmy Niemcom za zanieczyszczanie Odry? Po prostu upierdliwy sąsiad i nic nie zrobisz.

AureliaNova

@bori jeśliby zbudowali tamę i regularnie zalewali nas wodą stamtąd, bo cokolwiek - to tak. Ale jak przychodzi ekstremalna sytuacja i sąsiad się nie przygotował tak dobrze, to średnio cokolwiek zrobisz. Plus jest taki, że jeśli nas zalało z ich winy, to ichniejsze wioski też dostały po tyłku. I zaraz się zacznie szukanie odpowiedzialnych. A jeśli zobaczą, że u nas coś zadziałało, to będzie pierwszy kierunek, o którym pomyślą, żeby na przyszłość wspólnie się przygotować ( ͡° ͜ʖ ͡°)

bori

@Ragnarokk @AureliaNova Nie mogę się z Wami zgodzić, bo dopóki nie będzie ze strony Polski silnej presji, najlepiej finansowej, dopóty Czesi nie będą działać zdecydowanie.


Zresztą skoro mogli podać nas do TSUE że im wodę przez Turoszów kradniemy, to my możemy ich podać za zalewanie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

AureliaNova

bez szydery, to chyba jeden z lepszych wyznaczników tego, jaki zrobiliśmy skok cywilizacyjny i mentalnościowy od sowieckiego "a ch_j, jakoś to będzie", do procedur i instytucji. Przecież jeszcze w 2010 było wzajemne przerzucanie się odpowiedzialnością za fakapy (po w sumie niezbyt dużej powodzi), a teraz mamy apokalipsę i od tygodnia możemy oglądać sprawdzanie w praktyce przygotowanych do tego od lat ludzi O.o

Pewnie ułatwia to fakt, że znowu dostaje po tyłku Dolny Śląsk, gdzie każdy ma traumę 1997 i dzieci od podstawówki się uczy tego jak walczyć w wielką wodą ale jak czytałem art o jakimś podleśnictwie, które radośnie oznajmiało, że oni reaktywowali kilka lat temu polder z XIXw. z myślą o takiej ewentualnej powodzi, to zaczyna się matwić, czy faktycznie już nas Niemcy nie przejęli w zarząd, bo skąd u Polaka takie myślenie, żeby się na cokolwiek przygotowywać

tosiu

@GucciSlav jechałem rowerem miejscem ze zdjęcia. Pięknie tam.

Zaloguj się aby komentować