Powiem szczerze, że trochę się obawiam 2025 (boje sie i trzense sie #pdk ).

Czeka nas:
1. Światowa recesja, która jednocześnie ostatecznie utopi ruskich
2. Pobudzi Chiny do wojny o Tajwan (bo ustalili czas do 2025 na rozwiązanie tej kwestii), więc załamanie rynków to idealny czas).
3. Wygrana Trumpa
4. Wojna Izrael - Iran też wisi w powietrzu, a jak Chiny ruszą, to Izrael też.
5. Do tego wszyscy udają, że walczą, ze zmianą klimatu, a tak naprawdę chuja robią, więc pogoda będzie jeszcze radykalniejsza - większe upały, powodzie, susze itd. Z Afryki do Europy będzie coraz większy exodus, szczególnie, że rozwalonej gospodarczo będzie zależeć, by kręcic tym interesem.
DiscoKhan

@tosiu a idź pan w cholerę, po co się przejmować rzeczami na które się nie ma wpływu? Gdzie Chiny zresztą Tajwan zaatakują jak świnia niebo zobaczy, jedyna opcja żeby Jinping stracił pozycję to nieudany atak na Tajwan, a Rosja świetnie pokazała ile warty jest zacofany sprzęt w starciu z nawet przestarzałym sprzętem amerykańskim. Tajwan zaś technologicznie wojsko ma znacznie, znacznie lepsze niż Ukraina i taki desant... Jasne, jak już Chińczyki wylądują i się ufortifikują na wyspie to raczej pozamiatane ale żeby na rakie ryzyko się decydować? Tajwan nawet bez wspwrcia marynarki USA to wcale nie jest łatwy cel.


Zaś to co się przewiduje, że wygrana Trumpa będzie w praktyce oznaczać to w dużej mierze opiera się na skrajnym czarnowidztwie.

SunSenMeo

1. Dostanie klasa biedna i średnia wszędzie

2. Prędzej czy później Smok kogoś zje

3. Nie będzie łatwo mu wygrać, a dużo teorii spiskowych chodzi że wojna może przełożyć wybory.

4. Zacznie się piekło w tamtym rejonie, najpóźniej we wrześniu.

5.

Największy wał w istnieniu świata.

A zalew Europy Afryką to nieuniknione i pięknie pokazuje jak chujowe są wartości narodowe gdy światem rządzą pieniądze.


Wyjebane na 2025, byleby lato w tym roku dopisało.

tosiu

@SunSenMeo

1. Czyli idealni kandydaci na żołnierzy - biedni, bankruci, przegrani.

2. Coś z Tajwanem jebnie, tylko nikt nie wie co i jak. Wydaje mi się, że czekają na wybory w USA. Wydaje mi się, że z Bidenem łatwiej będzie im zaatakować, bo jest bardziej przewidywalny?

3. Wojna musiałaby być w USA, co raczej nie jest możliwe.

4. A czemu we wrześniu?

SunSenMeo

@tosiu


1. Możliwe, o ile ktoś będzie miał siłę walczyć

2. USA dąży I wciąga Europę w wojnę z Rosją, więc Smok pewnie siedzi w jaskini i gra na różne fronty by wyczuć moment. I wydaje mi się że nie zaatakuje Rosji a zje wszystko co mniejsze dookoła. Jeszcze mamy tam Indie - dość szybko rosnąca potęgę, kosmiczną i militarną o ogromnych zasobach ludzkich.

Specem nie jestem ale gdybać sobie można.

3. Stan wojenny wystarczy?

To potrzymaj mi nielegalnego imigranta.

4. Przewiduję.

tosiu

@SunSenMeo 2. Bzdura. Gdyby ruskie gówno siedziałoby nie zaatakowało, to nikt by tu nic nie robił, bo dla USA niezależnie od prezydenta Chiny to przeciwnik numer 1. Ruscy to gówno nie do tykania bez powodu.

SunSenMeo

@tosiu


Teorie spiskowe mówią: USA musiało wychododować sobie wroga, bo bez tego nie uj z NATO i wciąganiu innych do ich interesów.

Nie pamiętam który to był rok ale i ruski był za wspólnym rozwojem świata w sposób realny. Byli wszyscy blisko dogadania się: nie wyszło.


Chiny zjedzą USA, tak jak i zjedzą Europę xD przecież świat musiałby się na nowo stworzyć by mógł żyć bez Chin. Wojny Smok oczywiście nie potrzebuje, bo jak żerować to na żywym organizmie xD


No i co do wojny na Ukrainie - niech się biją 🙄

cebulaZrosolu

A niech to wszystko pier pier...

MementoMori

Miej wyjebane, będzie Ci dane.

dahomej

Oczywiście nie ma co się karmić strachem, ale błoga ignorancja to też nie jest dobre rozwiązanie.

Zaloguj się aby komentować