Potrzymałem ekosystem zamknięty od ostatniego wpisu, w komentarzu zdjęcie jak to wygląda i myślę że dzisiaj było jedno z ostatnich przecierań. Co do flory to rozwija się choć fani japońskiego nie będą pocieszeni gdyż jedna koniczyna pleśnieje.

Co do fauny to wrzuciłem zgraję prosionków a za drapieżniki robiły wije drewniaki. Co najlepsze, naszukałem się tych wijów z godzinę po ogródku, w końcu się poddałem. Jak wróciłem do domu to ze spróchniałego kawałka drewna wylazło z 5 bardzo młodych sztuk Natura jest niesamowita. Z mchem przemyciła mi się też jedna dżdżownica, na następny dzień od utworzenia kuli widziałem ją jak szarżuje ale niestety kopnęła w kalendarz dość szybko. Wije tylko na początku wylazły na szklane ścianki, potem ani widu ani słychu. Jeszcze był pasażer na gapę, żuczek taki mały, nie wiem jaki to gatunek ale najciekawsza sprawa że miał taki zapierdol ten żuk że nie była czasu taczki załadować. Dosłownie łaził w tę i z powrotem co zajrzałem. Jeszcze przy ostatnim wpisie prosionki były żywe, widziałem jednego ale wydaje mi się że wszystko dętka już.

#ekosystemsoviela #rosliny #zwierzaczki #diy #hobby #chwalesie