Poszedłem do sklepu o godzinie 13:00 bo założyłem że bedzie mało ludzi. Oczywiscie kurwa było innaczej, jeszzcze napierdolone tych światełek wszędzie do tego lampy na pełną pizde. Ja pierdole ale sie zestresowałem #przegryw
Owad otwarty do 23:00 i pójście ok. 22:30 to dobra rzecz, a sklepu otwarte do 24 czy 1 jak była śmiercionośne to już wgl było coś… po prostu cisza, kultura i spokój.
*śmiercionka
sry słownik
Godziny 7-14 sa zawsze okupowane przez emerytow
Zaloguj się aby komentować