#wigilia #bozenarodzenie #gownowpis
Jaka książka?
@smierdakow Peter Watts - Ślepowidzenie
@gawafe1241 uu, to nie będzie lekki wieczór, mocna rzecz
@gawafe1241 też tak robiłem, teraz bez mamy i taty brakuje tych chwil. Korzystaj póki możesz
@Semicolon Święte słowa, chyba że ma się pojebów w rodzinie. A ja mam tak spierdolonego brata, że z powodu mojego lekkiego kataru ten zjeb odwołał wigilię, ojca, dla którego to chyba są ostatnie już święta w życiu, zamknął w pokoju, sam popyla po domu w masce i też siedzi zamknięty w pokoju. Nie protestowałem tylko dlatego, że nie chciałem siedzieć przy stole z tym czubem. Zrobiłem sobie kolację zatem sam. Była dobra
@4Sfor i tak sie wszyscy dajecie ustawiac jakiemus zjebowi?
@GrindFaterAnona Nie, po prostu w tym roku mu odpuściłem. Po pierwsze nie chciałem kłótni, po drugie wkurwiały mnie już te rutynowe święta, od lat w kółko to samo. Pomyślałem sobie zatem: git, nic nie muszę robić, nie muszę siedzieć z nim przy jednym stole. Same plusy. Święta traktowałem sentymentalnie, bo jako dzieciak je lubiłem. Teraz są mi już obojętne... wszystko co robię to na zasadzie: bo tak było zawsze odkąd pamiętam. Popieprzone to wszystko.
@4Sfor trza bylo ojca do siebie wziac na swieta
Zatęsknisz jeszcze ;) Ale to może po swojemu zrobisz święta jak Cię najdzie i znajdziesz kogoś z kim warto. Mi tego brak właśnie.
@jimmy_gonzale wyprowadziłem. Dalej czekam aż to wszystko się skończy. Przecież można się spotkać w dowolny dzień roku bez tego cyrku.
@Amhon gdby mozna bylo to by tak ludzie robili
@GrindFaterAnona i tak i nie. Problem w wigilię jest u mnie taki że na codzień jest nas w domu 3 osoby. W święta robi się osób 10. Czaisz? 8 osób w niedużym domu. Myślisz że mogę sobie zamknąć drzwi i mieć ciszę i spokój? 4 osoby w moim pokoju żeby to pomieścić? Zauważ że ciszę i spokój cenię bardziej niż pieniądze. A to baaardzo dużo znaczy. Więc nie byłbym taki hop do przodu.
@gawafe1241 no i co, spotykacie sie tak czesciej niz raz do roku?
@GrindFaterAnona sorki zapomniałem dodać na końcu " ( ͡° ͜ʖ ͡°) ". Czy się tak spotykamy częściej niż raz do roku? Tak, Minimum raz na 3-4 miesiące, czasami nawet częściej zależy od wolnego i miesiąca. Co prawda nie żebym nie był gościnny i nie lubił osób które przyjeżdżają bo lubię i się cieszę ale no kurde... święty spokój ponad wszystko. To tak jak z moją robotą. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie zarabiam 15k, nie jest ciężka, fajne towarzystwo i w ogóle lubię tam chodzić... ale jakbym miał przebywać częściej niż 8h dziennie z tymi ludźmi to też by mi już nie pasowało, ja potrzebuję odpocząć po pracy sam, w ciszy i spokoju nieważne czy konsola czy książka, mam być sam. Więc dlatego się tak wzbraniam przed drugą połówką - byłem w kilku związkach i wiem że to nierealne i niewykonalne w moim przypadku.
Zaloguj się aby komentować