Posiedzenie ws. granatnika w KGP odroczone. „To kpina z obywateli”

Posiedzenie ws. granatnika w KGP odroczone. „To kpina z obywateli”

hejto.pl
– Rząd chce niektóre rzeczy ukryć albo przykryć – mówi Wiesław Szczepański z Lewicy, przewodniczący sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. W ten sposób komentuje decyzję o odrodzeniu posiedzenia komisji, która miała zająć się wybuchem granatnika w Komendzie Głównej Policji. Na posiedzeniu nie pojawili się szefowie MSWiA, policji ani przedstawiciel prokuratury. Posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych zwołano na wtorek na wniosek grupy posłów. Początkowo miało być jawne i odbyć się w jednej z sal w budynku głównym Sejmu. W ostatniej chwili przeniesiono je jednak do naszpikowanej środkami antypodsłuchowymi sali Komisji ds. Służb Specjalnych. Posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych zwołano na wtorek na wniosek grupy posłów. Początkowo miało być jawne i odbyć się w jednej z sal w budynku głównym Sejmu. W ostatniej chwili przeniesiono je jednak do naszpikowanej środkami antypodsłuchowymi sali Komisji ds. Służb Specjalnych. Mimo tak rygorystycznych środków bezpieczeństwa, na posiedzenie przyszli jedynie zastępca ministra, zajmujący się środkami europejskimi, ale nie nadzorujący policji, oraz zastępca komendanta głównego policji. – Pojawił się więc wniosek o odroczenie posiedzenia komisji, który uzyskał akceptację. Posiedzenie zostało zamknięte, a posłowie oczekują posiedzenia w obecności ważnych dla sprawy osób – mówi Szczepański. Jak wyjaśnia poseł obecnie trwają rozmowy o tym czy kolejne posiedzenie zwoływać na podstawie wniosku złożonego już w grudniu, czy złożyć nowy wniosek. Zdaniem Szczepańskiego uniki strony rządzącej biorą się z dużego zainteresowania opinii publicznej sprawą granatnika. – Boją się mówić czegokolwiek, bo to, co się wydarzyło, jest kompromitujące dla komendanta głównego – ocenia. Do zdarzenia doszło w połowie grudnia. Granatnik, który eksplodował w komendzie, był jednym z prezentów, otrzymanych przez komendanta głównego policji gen. Jarosława Szymczyka podczas wizyty w Ukrainie. Jak tłumaczył później Szymczyk, jego ukraińscy rozmówcy zapewniali, że sprzęt jest pozbawionym materiałów wybuchowych złomem. Opozycja od wielu tygodni zdarzenie ocenia jako kompromitację zwierzchnika policji, podobne głosy płyną po odroczeniu posiedzenia. „To kpina z Obywateli. Pycha kroczy przed upadkiem drodzy panowie!” – napisała na Twitterze szefowa Porozumienia Magdalena Sroka.
#polska #polityka #prawo #policja #bekazpisu

Komentarze (2)

blamad

Zamiotą to pod dywan ku**ie syny, teraz już wszyscy tylko o orlenie gadają

tak_bylo

Cały ten kraj to kpina z obywateli

Zaloguj się aby komentować