Popękane domy i drogi, magma pod miastem. Zbliża się silna erupcja na Islandii?
Rmf24"Znaczne" ryzyko erupcji na półwyspie Reykjanes
Islandzkie Biuro Meteorologiczne, które - wbrew nazwie - monitoruje również aktywność sejsmiczną i wulkaniczną w kraju, poinformowało, że ze względu na skalę intruzji magmy i prędkość jej przemieszczania się istnieje "znaczne" ryzyko erupcji na półwyspie Reykjanes.
Nie sądzę, byśmy musieli długo czekać na erupcję. To kwestia godzin lub dni. Prawdopodobieństwo erupcji znacznie wzrosło - powiedział publicznemu nadawcy RUV Thorvaldur Thordarson, profesor wulkanologii na Uniwersytecie Islandzkim.
Wzmożona aktywność sejsmiczna i deformacja gruntu
Przyczyną ostrzeżeń jest wzmożona aktywność sejsmiczna i deformacja gruntu na południu półwyspu Reykjanes. Wstrząsy zaczęto rejestrować już w piątek, a od północy zarejestrowano ich już co najmniej 800 - epicentra większości z nich znajdowały się w pobliżu miasta Grindavík.
Najsilniejsze trzęsienie ziemi - o magnitudzie 5,0 - zarejestrowano w piątek ok. godz. 19:00 zaledwie 1 km na wschód od położonej nieopodal Grindavíku góry wulkanicznej Þorbjörn. Aktywność sejsmiczna, największa w tym rejonie w najnowszej historii, zmusiła geologów i sejsmologów do zintensyfikowania monitoringu sytuacji.
Ocenia się, że to właśnie w rejonie Grindavíku znajduje się południowo-zachodni koniec strefy, gdzie magma przedziera się przez skały ku powierzchni ziemi. Godzien uwagi jest fakt, że tempo deformacji gruntu jest bezprecedensowe w przypadku półwyspu Reykjanes, co wskazuje, że skala intruzji magmy jest o wiele większa, niż bywało to wcześniej.
//Dalszy ciąg artykułu w linku, jest dość dlugi
#wiadomosciswiat #islandia #wulkan #magma