Ponoć Włosi zrobili baterie (a raczej system jej ładowania podczas jazdy) która nie tylko nie zużywa prądu ale wręcz się sama ładuje.

Tłumaczenie za pomocą ChatGPT4o, link do oryginalnego arytykulu poniżej:

https://www.techspot.com/news/105213-good-true-but-controversial-e-cat-generator-claims.html

Zbyt dobre, by mogło być prawdziwe, ale kontrowersyjny generator E-Cat twierdzi, że wydłuża czas działania akumulatora EV podczas ciągłej jazdy

To może być przełom w produkcji energii zrównoważonej… lub kolejna naukowa klapa

W obliczu wyzwań związanych ze zmianami klimatycznymi i potrzebą zrównoważonych źródeł energii, potencjał technologii E-Cat jest kuszący. Jednak społeczność naukowa musi być przekonana, a dopóki to się nie stanie, E-Cat może trafić na długą listę “zbyt dobrych, by mogły być prawdziwe” rozwiązań energetycznych.

27 września 2024 roku dwa identyczne pojazdy elektryczne Renault Twizy 80 stanęły do rywalizacji na torze wyścigowym Circuito Internazionale di Latina we Włoszech. Nie była to tylko rywalizacja między dwoma samochodami, ale także demonstracja technologii, która może mieć istotne znaczenie dla przyszłości produkcji energii zrównoważonej.

Jeden samochód był niezmodyfikowany, a drugi został wyposażony w system generacji energii E-Cat, opracowany przez Leonardo Corporation. Celem było zaprezentowanie zdolności E-Cat do ładowania akumulatora pojazdu elektrycznego podczas ciągłej jazdy.

Samochody rozpoczęły jazdę po torze o długości 600 metrów o godzinie 10:45. Niezmieniony Twizy rozpoczął z poziomem naładowania baterii wynoszącym 96%, podczas gdy pojazd wyposażony w E-Cat miał 62,18%. Po 2 godzinach i 20 minutach standardowy pojazd elektryczny wyczerpał akumulator i zatrzymał się, pokonując 73 km.

Tymczasem samochód zasilany E-Cat jechał dalej aż do godziny 17:07, pokonując 201 km.

Jeszcze bardziej niezwykłe było końcowe odczytanie stanu naładowania baterii. Poziom naładowania zmodyfikowanego samochodu wzrósł do 83%, co oznacza wzrost o 33% w stosunku do punktu początkowego. Wydaje się, że demonstracja sugeruje, iż technologia E-Cat może potencjalnie rozwiązać problem ograniczonego zasięgu, który od dawna dotyka pojazdy elektryczne.

System E-Cat wykorzystuje komponent zwany SKL NGU Power Cell. Według Leonardo Corporation, ogniwo to wykorzystuje energię próżniową z pola energii punktu zerowego. Każda jednostka NGU Power Cell o średnicy 60 mm może rzekomo generować 10W prądu stałego nieprzerwanie przez ponad dekadę, bez potrzeby paliwa lub połączeń zewnętrznych.

Niezależny ekspert Maico Marzocchi, specjalista w dziedzinie inżynierii elektronicznej, zweryfikował wyniki testów. Marzocchi wcześniej zamontował system E-Cat w swoim własnym Renault Twizy.

„Udowodniliśmy, że możemy generować wystarczającą ilość energii elektrycznej bezpośrednio z modułu E-Cat, aby nie tylko utrzymać poziom naładowania akumulatora, ale także zwiększyć go w czasie” – powiedział Andrea Rossi, CEO Leonardo Corporation.

Technologia stojąca za systemem E-Cat opiera się na reakcjach jądrowych niskiej energii (LENR), czasami nazywanych “zimną fuzją”.

Choć kontrowersyjna, LENR od dawna jest uważana za potencjalny święty Graal w produkcji energii zrównoważonej. E-Cat rzekomo działa poprzez poddanie niewielkiej ilości niklu katalizatorowi w atmosferze sprężonego wodoru, co wywołuje reakcje uwalniające ogromne ilości energii.

Leonardo Corporation twierdzi, że gęstość energii tego procesu jest 100 000 razy większa niż spalanie paliw kopalnych.

Potencjalne zastosowania systemu E-Cat wykraczają daleko poza pojazdy elektryczne. Firma sugeruje, że technologia ta mogłaby być wykorzystywana do ogrzewania domów, procesów przemysłowych, odsalania wody, a nawet podróży kosmicznych. Technologia ma być przyjazna dla środowiska, nie emitując dwutlenku węgla ani nie produkując radioaktywnych odpadów.

Obecnie Leonardo Corporation przyjmuje zamówienia wstępne na ogniwa generatorów E-Cat o mocy 10W i 100W. Po osiągnięciu zamówień wstępnych równych 1 milionowi jednostek 100W firma planuje rozpocząć masową produkcję.

Chociaż wyniki demonstracji są obiecujące, warto zauważyć, że technologia nie została zweryfikowana przez główne instytucje naukowe. Twierdzenia Leonardo Corporation są niezwykłe i oznaczałyby fundamentalną zmianę w naszym rozumieniu fizyki, jeśli okażą się prawdziwe.

W społeczności naukowej wciąż jednak panuje duży sceptycyzm. Na przykład, po przeglądzie wideo z demonstracji technologii w 2019 roku, ekspert ds. recyklingu energii przemysłowej Tom Casten zauważył, że „Demonstracja E-Cat przedstawia gigantyczne twierdzenia o przełomach naukowych bez żadnej walidacji”.

W tym samym roku australijski fizyk i inżynier lotniczy Ian Bryce zauważył, że w demonstracji wideo “punkty wejścia, wyjścia i pomiaru nie są określone, co sprawia, że wyniki są w dużej mierze bez znaczenia”, a reakcja jądrowa, która rzekomo zachodzi w E-Cat SK, „uwolniłaby śmiertelne promieniowanie. Jednak mierniki pokazują zerowe promieniowanie jonizujące i brak neutronów. Szczęśliwie dla obserwatorów!”

#motoryzacja #samochody #nauka #gruparatowaniapoziomu
To_Stan_Umyslu

Ja dziękuję... 200 km w 6,5 godziny.

entropy_

która nie tylko nie zużywa prądu ale wręcz się sama ładuje.

@Taxidriver dalej nie czytam bo perpetum debile.

Prawo zachowania energii i termodynamika mówią: NIE*

*no chyba że zjeżdżasz ze stronej góry to jest do osiągnięcia na dystansie może 10-15 kilometrów, jeżeli oczywiście nie policzysz ze musiałeś tam wcześniej wjechać

Nemrod

Perpetuum mobile. Nowość. Skoro skończył mając 83%, to czemu nie jeździ dalej? Nie zapłacili kierowcy za nadgodziny? xD

LondoMollari

Skończyłem czytać na:

The E-Cat system uses a component called the SKL NGU Power Cell. According to Leonardo Corporation, this cell harnesses electricity from the vacuum energy of the Zero-point energy field

@Taxidriver To jakieś bajki, rodem ze sci-fi, i to takiego dwudziestoletniego.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@LondoMollari aż się przypomina Electroboom ze swoimi filmikami THERE'S NO! FREE! ENERGY!

Ale serio, pomijając już nawet to kwantowe bajdurzenie, to która to już rewolucja, która ma zmienić świat? Bo tak średnio raz na pół roku coś takiego się pojawia, no minimum raz na rok- rewolucyjne baterie o wydajności rzędu p>q, magiczno-fantastyczne ładowarki, czy inne cudownie nieistniejące źródła energii w ogóle. Możnaby pomyśleć, że gdyby chociaż 10% z tego trafiała na rynek jako działająca, gdzieś implementowana technologia, nawet w samym przemyśle, to cały świat od dawna powinien wyglądać jak w tym memie

95007f6f-8068-4be3-8f5b-1d374b9dbf61
LondoMollari

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Aż mi się EmDrive przypomina. Wikipedia po latach go trafnie podsumowała, jedną wartością w tabelce.

a187382b-3480-41cd-abb4-4a8ced9b4afa
jonas

Rewolucyjne baterie, działające wbrew prawom fizyki, jako sposób na wyciągnięcie kasy od inwestorów? Stare, znałem.

LondoMollari

@jonas To nawet nie baterie, a perpetuum mobile. Jeśli ktoś się na to nabierze, to jest analfabetą i jest sam sobie winien.

jonas

@LondoMollari Ludzie bez zastanowienia łykają brednie handlowców, że pompa ciepła ma sprawność 300% czy tam 500% albo że to jakaś nowinka techniczna. To co tam jakieś baterie produkujące energię, co roku jakaś taka rewolucja-srututucja jest ogłaszana i krótko potem rozwiewa się jak bździna w śnieżycy.

LondoMollari

@jonas Pompa ciepła ze "sprawnością" 300% to tylko trik, ale technicznie nie jest takie totalne kłamstwo jak ten włoski pomysł powyżej.


Po prostu porównują energię odebraną z otoczenia, z energią włożoną w działanie pompy ciepła. Dlatego piszę "sprawność", bo o ile faktycznie pompa ciepła dostarcza do pomieszczenia dużo więcej ciepła niż dałoby zużycie tej samej energii w zwykłej grzałce, to opiera się o to, że poza elektrycznością pobierana jest dodatkowa energia z otoczenia, więc ciężko tu mówić o sprawności.


Oczywiście to wszystko zależy od warunków na zewnątrz, jeśli jest pizgawica, to "sprawność" pompy ciepła leci na pysk.

jonas

@LondoMollari Jak działa pompa ciepła to wiem, mam taką w domu. Ale nie dlatego, że handlowcy mi nagadali głupot, tylko jestem leniwy do obrzydliwości i chciałem możliwie bezobsługowe źródło ogrzewania, a nitki gazu w drodze nie ma.


Pizgawica była w zeszłym roku przez jakiś tydzień, może dwa. Zużycie energii było oczywiście wyższe niż latem, ale nie jakoś dramatycznie.

MaMajk

Nic nie robić i coś zrobić? Jeśli ktoś z Was zna choćby jednego Włocha to wie, że tylko ten naród jest w stanie wyprodukować coś takiego.

by1wb

Czyli wymyślili perpetum mobile? Gratuluję złamania zasady zachowania energii, nagroda Nobla juz czeka.

Zaloguj się aby komentować