Mam sobie układ jak niżej, z jakiejś stronki w necie, na baterię 9v, nic skomplikowanego. Na symulacji działa jak powinno, a w życiu oczywiście nie
Układ jest od razu załączany i próba wyłączenia kończy się ponownym włączeniem w ułamku sekundy.
Coś źle jest dobrane? Proszę o pomoc
pdfy do mosfetów:
https://aosmd.com/sites/default/files/res/data_sheets/AO3400A.pdf
https://datasheet.lcsc.com/lcsc/2007171935_HUASHUO-AO3401A_C700954.pdf
#elektronika #majsterkowanie
Nie powinien być podciągnięty do masy?
@starebabyjebacpradem masz na myśli q2? tez się nad tym zastanawiałem, ale niby nie i na symulacji dokładnie tak działa
To jest Soft Latching Power Switch Circuit - Dave wytłumaczy co i jak
@Krogulec Zobacz najpierw materiał od Dave'a, fajnie wyjaśnia co i jak. Będziesz miał 20 minutową odskocznię i potem wrócisz do schematu
@felixd obejrzane, na przyszłość się przyda wydaje się być sporo lepsze rozwiązanie. Teraz pytanie czy idzie moją wersję jakoś odratować bo płytkę już wytrawiłem
@felixd wyczytałem ze w mojej wersji problemem mogą być czasy włączania i wyłączania mosfetow, ale jakie to są wartości „szybko”?
@Krogulec no schemat twój wygląda dobrze z tym podlinkowanym.
Nie masz tam przypadkiem kondensatora po stronie którą zasilasz? Na twojej stronie jest wzmianka:
Driving capacitive loads
Placing the high side MOSFET switch within the feedback path for the latch does introduce a potential failure if the output drives slow-decay capacitive loads, as it might in power bus switches. If the switch applies power to a power supply with large input capacitors, and the load does not draw enough current for those capacitors to discharge quickly, then the transient button press may not turn OFF the switch reliably. Instead, after the high-side switch turns OFF, the sustained voltage at its output, propped up by the large capacitors, keeps the lower MOSFET turned ON, which in turn activates the high side switch after the button release.
One way of preventing that failure mode is to place a Schottky diode in series with the load, as shown in this circuit schematic:
@felixd mam jeden 4,7uf do układu sprawdzenia poziomu naładowania baterii, ale czy z nim lub bez, czy z dodatkowa dioda i rezystorem na wyjściu z mosfeta tak jak na stronie polecają, sytuacja się nie zmienia. Mogłem któregoś usmażyć przy lutowaniu i dawało by to taki efekt? Bo już zaczynam w siebie wątpić
@felixd co ciekawe raz na x podłączeń zasilania układ z startu jest wyłączony i włączenie przyciskiem działa, a później historia jest już znana.
@Krogulec Mosfetów nie pomyliłeś przy składaniu? Bo tam masz dwa różne.
Górny Q1 https://aosmd.com/sites/default/files/res/data_sheets/AO3400A.pdf
Dolny Q2: https://aosmd.com/sites/default/files/res/data_sheets/AO3401A.pdf
Może N-Channel MOSFET dałeś na górę fizycznie i dlatego on się zawsze włączy?
@felixd wiem wiem, wydaje mi się ze nie pomyliłem chyba ze mi źle spakowali. Sprawdzę to
@Krogulec w sumie jak ogarniesz to daj znać co tam było nie tak
@felixd gorzej jak nie ogarnę
@felixd wszelkie kombinacje nie dawały efektu, sprawę załatwiła wymiana ao3400 na ao3404
@Krogulec Nagraj film i pokaż jak to działa w realu.
Masz oscyloskop?
@felixd mam.
az tak mi się nie chce bawić żeby nagrywać. Klikasz - włącza się, klikasz drugi raz - wyłącza się. Czas przytrzymania przycisku nie robi żadnej różnicy, ot tyle i aż tyle
Oczywiście jest na wariancie z rezystorem i diodą której nie ma na moim schemacie. C1 też nie ma, bo po co ma rozładowywać baterie.
Zaloguj się aby komentować