Mam plik w wordzie. W tekście są różne ryciny. W jednym miejscu jakby pół strony jest nieaktywne, jak chcę coś dopisać na końcu tekstu to przerzuca mnie na kolejną stronę. W tym miejscu, gdzie zaznaczyłam czerwone X nie ma ani enterów, ani nic. Ta część jest jakby nieaktywna. Co mam zrobić, żeby ta część stała się resztą strony i żebym mogła tam wkleić tekst (żeby nie przeskakiwał do kolejnej strony)?
@MoralneSalto hmmm... A jak na to klikniesz, nie pojawia się jakaś ramka, jak od źle wczytanego elementu?
@MoralneSalto może jakaś pionowa tabulatura tam się pojawiła? Jak zaznaczasz obszar to coś się tam zaznacza?
@maximilianan @moll nie zaznacza się nic, dopiero jak złapię kursorem tekst na kolejnej stronie to zaznacza. Program zachowuje się tak, jakby ta część była niekatywna. Za tekstem "suplementację witaminy D..." jest rycina, jak ją przesuwam to tekst idzie z nią. Mam wrażenie, że problem wynika z ustawień ryciny, spróbuję ją usunąc i wkleić jeszcze raz
@MoralneSalto jakbyś odpaliła w jakimś open office to by Ci pokazało punkt zakotwiczenia obrazu
@moll racja, nasepnym razem od tego zacznę! Tekst o ramce i tabulatorze pomogły na myślenie, połączyłam wątki, że problem jest z ryciną, nie z tekstem. Usunęłam, wkleiłam, działa
@MoralneSalto możesz też tam machnąć pole graficzne i w jego obszarze na luzie przestawiać
Kopiowanie do i z notatnika, rozwiązuje 90% problemów z dziwnymi znakami w Wordzie.
PS tylko markdown
@serel tego to nie znam, muszę ogarnąć co to skoro lepsze. Usunęłam tekst i rycinę, wkleiłam, działa
@MoralneSalto menu Widok -> Linijka. Zobacz czy to nie jest taki ogromny dolny margines.
@MoralneSalto ja bym wrzucił dokument na Google Docs i sprawdził czy tam też tak wywala
@MoralneSalto zaznacz to i sprawdź Ctrl Q albo Ctrl Enter
@MoralneSalto wiem ze rozwiazane ale ne przyszlsoc ctrl + shift +8 pokazuje formatowanie moze byl tam seperator strony/page break
@banan-smietana tak zrobiłam od razu, na screenie widać znaczniki
@MoralneSalto racja a to wordoww franca ... No nic zostaje hack z notatnikiem
@MoralneSalto LaTeX na overleaf to rozwiązanie każdego problemu z wordem XD
@monke wytłumaczysz bardziej po blondynkowemu? To jakiś edytor tekstu?
@MoralneSalto LaTeX to oprogramowanie do składania tekstu, a overleaf to strona internetowa umożliwiająca pisanie tekstu za pomocą LaTeX z generowaniem podglądu gotowego wydruku.
Znajdujesz sobie interesującą Cię templatkę i śmigasz!
Zalecane do tekstów naukowych. Efekt końcowy jest taki ładny, "książkowy". Najbardziej upierdliwe jest pisanie wzorów i robienie tabel. Cała reszta jest prosta i przyjemna. Robienie wszelkich przypisów i odnośników, spisów treści, spisów tabel i spisów rysunków - mega wygodne. Ogólnie nie zadzieje się w tekście nic inaczej niż zdecydujesz.
@monke wooo! Brzmi super ciekawie, muszę się z tym zapoznać. Za to lubię hejto, że nikt się nie wyśmiewa z niskiego poziomu wiedzy (w tym przypadku dotyczącego narzedzi) a zawsze rzuci jakimś super ciekawym rozwiązaniem
@MoralneSalto a bardzo proszę. Oczywiście overleaf nie jest konieczny i możesz znaleźć program do zainstalowania na komputer, ale z mojego doświadczenia overleaf działa lepiej i szybko generuje się podgląd. Inna zaleta to posiadanie wszystkich plików na swoim koncie przez co masz dostęp do nich z każdego miejsca. Jak się uprzesz to i na telefonie zrobisz jakieś operacje :D
Zaloguj się aby komentować