Komentarze (5)
Mnie bardzo cieszy deszcz nominacji dla filmu "Wszystko wszędzie naraz". Kino sundance'owo-nowohoryzontowo-gutkowe zdobyło aż jedenaście nominacji do Oscara, tego jeszcze nie było. Mam już dość klisz fabularnych i schematycznych, bezpiecznych fabuł, choć oczywiście nawet i na kliszach oraz sentymencie do zgranych motywów filmowych można budować udane produkcje ("Top Gun: Maverick", "Reacher", "Stranger Things").
Pytanie brzmi czy przegra z Argentyną, czy niemieckim Na Zachodzie bez zmian.
@BardzoDobryLogin nie spodziewałem się tak wybitnego dzieła po Mavericku, a film dowiózł, że hej!
Trzymam kciuki, choć wiemy dobrze, że Oscary to taka Eurowizja filmów - bardziej polityka, aniżeli faktyczne przyznawanie nagrody za wybitne twórczości kinematografii.
Panie coś Pan tu wrzucił? Informacja z sierpnia. IO jest już nominowany, a nie walczy o nominacje. Na festiwalu był pokazany we wrześniu.
Zaloguj się aby komentować