Powinni go jeszcze w ramki wsadzić,bo taki jest zajebisty.
Znalazłem na stronie "Wszystko co najważniejsze"
Co zadecydowało o wsparciu kandydatury Karola NAWROCKIEGO przez PiS?
Gdy decydowano o wsparciu jego kandydatury, jako obywatelskiego kandydata, brano pod uwagę następujące argumenty, atuty Karola NAWROCKIEGO na scenie politycznej.
Po pierwsze, jest kandydatem walecznym. Na tle innych potencjalnych kandydatów PiS w tych wyborach, jest kandydatem witalności, pasji, waleczności. Wysportowany, uprawiający boks, pływanie i kilka jeszcze dyscyplin sportu, jest wręcz wymarzonym kandydatem na ciężką, wręcz bardzo ciężką kampanię ogólnokrajowa, z wizytami w dziesiątkach miejscowości dziennie, uściśnięcia tysięcy rąk.
Po drugie, jest kandydatem przejrzystym. Życie rodzinne, wydatki, zobowiązania, relacje, wszelkiego typu „uwikłania”, decyzje podejmowane w przeszłości – wszystko zostało w ostatnich miesiącach przeskanowane i przez niechętnych mu polityków, i przez niechętne mu media, i przez NIK. Niczego poważniejszego nie znaleziono. Jest jednym z czterech Polaków, którzy znaleźli się na liście osobistych wrogów Władimira Putina.
Po trzecie, działalność publiczna z efektami mimo wciąż ograniczanymi funduszami na działania IPN. Instytut Pamięci Narodowej to dziś nie tylko poszukiwania szczątków ofiar i ich godne z punktu widzenia państwa polskiego upamiętnianie, ale też projekty rozwojowe IPN, w które wchodzi: cyfryzacja w edukacji, kolejne stacjonarne centra edukacji historycznej.
Po czwarte, nie kojarzy się z politykierstwem, partyjniactwem. A są to najgorsze cechy, które są cechami nieakceptowalnymi przez wyborców środka. A jeśli to wyborcy centrum zwykle decydują, w każdych wyborach, to jego kandydatura jest dla nich kandydaturą, którą chętnie rozważą.
Po piąte, głęboki patriotyzm i działania na rzecz polskiej historii i tradycji narodu. To z kolei sprawia, że jest interesującym kandydatem dla wyborców konserwatywnych i prawicowych, aż po elektorat Konfederacji. W drugiej turze wyborów prezydenckich może okazać się to istotnym argumentem przemawiającym za jego kandydaturą, choć warto pamiętać, że największy potencjał zawsze, w każdych wyborach, jest w zdemobilizowanych wyborcach t.zw. środka. To tam zadecyduje się, kto wygra wybory prezydenckie 2025 r
2/10, bo komentuję.
1. będzie w kampanii ćwiczył sporty? Już mamy takiego, co w najważniejszych momentach jechał na narty.
2. Tiaaa. Skanował kamiński, wawrzyk czy zero? No i gdzie źródło tej listy?
3. IPN kojarzy się z Cenckiewiczem, partyjnym pionkiem.
4. jw. Ten "kandydat niezależny" klepnie wszystko, niezależnie co mu podsuną. Taki pajac już jest.
5. Taaa xD Wycieranie mord "głębokim patriotyzmem", "działań na rzecz narodu", "konserwatyzmem" i "bogobojnością" jest jakże typowe dla prawackich miernot. Lewica ma to w dupie, na centrum to nie działa.
Z ostatnim się zgodzę i mam nadzieję, że takich osiedli jak Jagodno będzie tym razem więcej. Bo dosyć wreszcie hołoty jaka "rządziła" przez ostatnie osiem lat.
#bekazpisu
To wszystko nie ma znaczenia, jeśli nie będzie miał charyzmy i nie nauczy się przemawiać i rozmawiać
W kwestii przejrzystosci to chcialbym zaznaczyc, ze nie kazdy ma kolegow porywaczy i gangsterow. No ale co ja tam wiem. Ja nie mam bo moze z malego miasta jestem. A wy tam w Warszawie macie?
Zaloguj się aby komentować