https://docdro.id/dRtpwSr
#wiadomoscipolska #prasa #nikkozapodaje
@nikko-audu łatwą był ofiarą dla tego lachona
Polityka to moim zdaniem najbardziej rzetelne medium w Polsce, wrzucanie treści do neta to jak naplucie w twarz dziennikarzom którzy robią dobrą robote @nikko-audu ogarnij się
@mrocznykalafior czy ja wiem, na telefonie czy kompie i tak nie będę czytać. Na czytniku pdfy wypadają słabo po konwersji, zwłaszcza robione pod większy format. A tak sobie spojrzę, i może akurat się spodoba żeby zostać stałym czytelnikiem.
@mrocznykalafior Niby tak. To piractwo. Ale wcale nie jest oczywiste, że piratowani twórcy zawsze na tym tracą. Zdarza się że nawet zyskują. Przykład:
Ktoś piraci drogie oprogramowanie na które i tak go nie stać i uczy się go używać. Po latach zakłada firmę i w końcu kupuje oryginał. Tak naprawdę twórca drogiego oprogramowania zyskał, tylko z opóźnieniem. Paradoksalnie stracił producent tańszej alternatywy, która nie była konkurencyjna wobec pirackich wersji drogiego softu.
W przypadku gazety może być podobnie. Mało prawdopodobne żebym teraz kupił subskrybcje, bo nie mam w zwyczaju czytać gazet. Ale może sobie przejże z ciekawości pirata. Straci na tym darmowy onet albo inny wykop. A może jak mi się spodoba to kiedyś sobie kupię.
@Basement-Chad a to nie można teraz kupić samej gazety jesli jest artykuł który Cie interesuje? to tygodnik za 12 zł a nie Adobe Photoshop. Można tez skorzystac z okresu próbnego i zrezygnować... Ja mam takie zasady że za dobrą robote nalezy się wynagrodzenie dla twórcy
@mrocznykalafior Ja też mam taką zasadę. Całą młodość leciałem na piractwie, bo nie było mnie stać na kupowanie niczego. Teraz mam wszystko legalne i zdarza mi się nawet przelewać kasę za darmowe programy jako wyraz uznania dla twórców.
Co do gazety to raczej tragedii nie ma. Jak ktoś czyta regularnie to i tak kupi sobie subskrypcje za kilkanaście złotych zamiast polować na pdfy w necie. Jak ktoś jest zdesperowany to może sobie przeczytać w sklepie na stojąco albo poszukać na śmietniku - to w sumie też piractwo. Ja raczej polskich gazet nie czytuje więc jest mi to raczej obojętne. Ale przeleciałem sobie z ciekawości po nagłówkach.
Ja subskrypcji nie zamówię bo nie chce mi się rejestrować dla paru artykułów, a później jeszcze pamiętać żeby zrezygnować w porę. Osobiście model subskrypcyjny uważam za kompletnie posrany. O wiele chętniej zapłaciłbym jednorazowo kilka złotych za dostęp do jakiegoś artykułu który mnie interesuje, niż bawił się w jakieś abonamenty (nawet jeśli abonament wychodzi 10x taniej). To trochę jakby ktoś w kawiarni sprzedawał kawę tylko w formie miesięcznej subskrypcji.
@Basement-Chad też tak myślę, co do programów pełna zgoda bo sam muszę licencję brać, do programów co za czasu studiów się piraciło. Ja tak się nauczyłem też kilka czasopism czytać, bo wersje web mi nie podchodziły. Tekstu nie mogę na kompie zbyt długo czytać, zbyt męczy oczy, zwłaszcza jak trzeba i tak monitorów używać do pracy. Jak jest dobra gazeta to się sama obroni, ktoś wrzuci w neta czasem to raczej nie zaszkodzi. Jak ktoś miał cebulić to nie kupi i tak.
@Tapporauta Najlepszy sposób na walkę z piractwem to wygoda dostępu. W czasach Netflixów coraz mniej ludzi bawi się w jakieś Torrenty bo zwyczajnie im się nie chce albo nie potrafią. Lepiej usiaść przed telewizorem i wcisnąć guzik na pilocie.
Z takiego bagna psychicznego wychodzi się latami. A tu rodzinka, dzieci i hulaj dusza piekła nie ma
Zaloguj się aby komentować