chłop pojechał do Davos, pierdolił o więźniach politycznych na lewo i prawo, po czym przyjechał do kraju i ich ułaskawił, co za kurwa debil, to czyimi oni więźniami byli, jego?
Rozumiem że w 2015 można było się nabrać na tego pajaca, w końcu z to był wybór pomiędzy dżumą a cholerą, ale że w 2020, 10 mln osób w tym kraju, po 5 latach bezbarwnej polityki tego pachołka, podporządkowanej rozkazom karakana, nadal na tego kretyna zagłosowało to ja nie mam pytań do tych półgłówków
Zaloguj się aby komentować