@maximilianan I niech parasol zabierze, żeby zbytnio nie zmókł, jak będą na niego pluli

@jonas nie no, moim zdaniem, oczywiście to tylko teoria, ale to jest przykład tego jak niszczący jest wpływ zoofilii na zdrowie psychiczne.

Stary kawaler mieszkający z kotami i nawet na panienki nie chodzi, tutaj geniusza nie trzeba żeby widzieć co się święci.

@DiscoKhan O ty mały sprośny wulgariuszu, wszystko do okolic krocza sprowadzasz.

Jedyną kochanką i miłością tego typu ludzi jest władza, choćby iluzoryczna nad zgrają potakiwaczy, dupowłazów, gangusów w krawatach i innego mentalnego planktonu, który mówi tylko to, co wódz chce usłyszeć. Gigantyczną kasę na przekrętach robią niejako przy okazji, ale nie szmal stanowi dla nich cel, tylko właśnie rząd dusz. I kiedy tego zabraknie, ludzie przestają bać się potwora z szafy, którego wyhodowali we własnych umysłach. Okazuje się, że cesarz chodzi w rozkłapcianych trepach, za dużej kurtce, nie posiada elementarnych umiejętności życiowych, a w szafie zostały tylko mole, stare łachy i trupy, żadnego potwora nie ma i nigdy nie było.

@jonas nie no, Kaczor ewidentnie nie jest materialistą, nawet go o to nie posądzam.

Mnie to autentycznie zastanawia jak wyglądają relacje wewnętrz PISu że wpływy Kaczyńskiego były aż tak mocne.

A sprowadzam wszystko do krocza, bo chociaż to jest banalne i prymitywne to jednak sfera seksualna - chociażby impotencja - ma mocny wpływ na czyjś charakter i na czyjeś zdrowie psychiczne. Zbytnią rozwiązłość też nie jest dobra ale tutaj to ewidentnie nie jest problem.

@DiscoKhan Nie mam oczywiście pewności ani dowodów, ale jeśli miałbym się wysilać na jakieś kanapowe studium przypadku, to obstawiałbym waginosceptycyzm, a nie zoofilię.

@jonas cholera go wie ale chłopy do normalnie mają psy a nie się przytulać do włochatych kocurów.

No ale faktycznie nie powinienem oczerniać tych, bogom winnych ducha, kociaków.

@DiscoKhan chlopy normalnie maja psy? Ja wole koty bo nie trzeba z nimi wychodzic na spacer i mozna je zostawiac na wiele godzin - nie szczekaja i nie potrzebuja tyle uwagi co pies. Jest to po prostu wygodniejszy rodzaj zwierzatka. Kaczynski nigdy nie byl demonem sportu, gdzie on pojdzie na spacer godzinny z psem, bez obstawy?

@GtotheG obstawa wyprowaradzi xd

Dla mnie fakt, że mnie pies motywuje dupę ruszyć choćby się waliło i paliło to jest raczej zaleta, a nie wada.

Mój pies nie szczeka i źle rozstania jak się idzie do pracy nie znosi.

@DiscoKhan Dla mnie wada, musiałam wyprowadzać psy członków rodziny i pamiętam za każdym razem przepychanki jak akurat śnieg napierdala, albo pada "ty wyjdź z psem! Nie! Ty wyjdź" xDDD Musisz wyjść nawet jak jestes chory, nie chce Ci sie, nie wyspales sie - no nie ma zmiłuj.

Musisz mieć bardzo grzecznego psa, ja mieszkam w bloku i co chwilę słyszę jakieś burki z lękiem separacyjnym, bo usłyszaly ptaka na balkonie, czy sąsiada zamykającego drzwi i szczekają jak oszalałe xD

@GtotheG rzeczywiście jest grzeczny ale ja mieszkam na przedmieściach, zupełnie inaczej się psy zachowują jak mają sporo miejsca. Jak jest cieplej to pies może się nawet na podwórku wybiegać, bo mam miniaturowego a i samo podwórko spore. Z jednej strony miejsca na 6 jabłoni, z drugiej strony domu też sporo miejsca i jedno drzewo. W bloku to psom odwala, bo nie mają jak się wyszaleć.

@DiscoKhan dlatego zawsze powiadam, nie masz domu to nie kupuj sobie psa Do bloków to się nadają koty, chomiki, rybki... jak pies się może wyszaleć i ma przestrzeń to jest spokojny - tak jak piszesz.