Są rzeczy ważne i ważniejsze
Akurat uważam, że paradowanie polityków przed kamerami nie jest za bardzo pomocne i mogą tak samo - a często i nawet bardziej - pomóc zza swoich biurek.
@Mor zależy jak to wszystko funkcjonuje na niższych szczeblach, możliwość zwrócenia się bezpośrednio do samej góry może być skuteczna
@Mor Gdyby ich tam nie było, piskonfa skowyczałaby: "gdzie jest premier?!". Poza tym, jak @smierdakow napisał: obecność Warszawy usprawnia działanie lokalnych książątek.
@Mor Nie.
Polityk jest twarzą, oni nie działają w terenie. Póki co służby działają chyba świetnie, nie mamy ofiar, nie mamy jeszcze przerwania wałów. Jakby ich nie było to ludzie by pierdzieli "gdzie oni są", czuli się opuszczeni przez państwo itp/
@smierdakow Zawsze mnie wkurwia jak politycy najwyższego szczebla jadą w miejsce jakieś katastrofy. Tylko po to żeby poklepać po plecach ludzi którzy walczą aby choć trochę ocalić swój cały dobytek życia. Patrzy taki na rozjebana wioskę i myśli "No szkoda w chuj". Po czym wsiadają do limuzyny/helikoptera i odlatuje popijając gorące latte z rumem bo trochę tam pizgało. A zdjęcie na twitterka już obronione i wrzucone z podpisem o trosce, zakłopotaniu i wsparciu.
@Trismagist
Wkurwia Cię też, że słońce rano wschodzi, a wieczorem zachodzi?
Takie jest zadanie polityka - być tam gdzie dzieje się coś czy trzeba się zająć. Nawet jak to tylko jest pokazanie swojej ministerialnej gęby
@Ragnarokk Ta, już widzę jak minister koordynuje pracę jednostki OSP.
Zaloguj się aby komentować