Poeksperymentowałem sobie z dockerem stawiając serwer do gry przez steamcmd na raspi 4. Po wejściu na niego koszmarnie lagowało. Jakkolwiek nie próbowałem to przy 1 graczu wszystko ścinało.
Potem odpaliłem jeszcze raz to samo bez dockera i żadnych lagów. Ehh.
Jakby mi ktoś powiedział czy dałoby się coś wycisnąć jeszcze z tego dockera, by efekt był podobny jak bez to byłbym wdzięczny.
Raspi 4 8GB RAM
Raspbian Bullseye
Upload 50Mbps
Obraz: https://github.com/Vel-San/killing-floor-docker
#docker #gry #programowanie #raspberrypi #linux #bash
Potem odpaliłem jeszcze raz to samo bez dockera i żadnych lagów. Ehh.
Jakby mi ktoś powiedział czy dałoby się coś wycisnąć jeszcze z tego dockera, by efekt był podobny jak bez to byłbym wdzięczny.
Raspi 4 8GB RAM
Raspbian Bullseye
Upload 50Mbps
Obraz: https://github.com/Vel-San/killing-floor-docker
#docker #gry #programowanie #raspberrypi #linux #bash
A ten silnik jest na ARM również przygotowany? Inaczej wchodzi emulacja i masakrowanie. Możesz spróbować użyć (jeśli emulacja) box32 / box64 zamiast QEMU
@fervi właśnie odpaliłem serwer standalone przez box86 i ładnie chodzi. Myślałem, żeby sobie to dorobić do obrazu, ale chyba to by było tylko chyba dla nauki dockera, a niekoniecznie jakichkolwie zysków, choć mogę się mylić.
Zaloguj się aby komentować