#gulosus
Cynamon widzę a z resztą ciężko
@kris Bardzo dobrze;) W pierwszej mamy jeszczcze prażone poroże jelenia (Cornu cervi), kość słoniową (Eboris), kurkumę (turmeric, w tym wypadku po angielsku), korzeń goryczki (rad. Gentianae), a ostatnie to Diarrho abbatis (powidełko z płatków róż, syropu i opcjonalnie sandałowca białego i czarnego).
A co ten lek robi?
@Morrak Niestety dla autora było to tak oczywiste, iż nie zapisał (pod receptą jest tylko sposób przygotowania). Ale biorąc pod uwagę składniki i zastosowanie ich ówcześnie to był lek o właściwościach z jednej strony zobojętniający sok żołądkowy, a z drugiej miał działanie ułatwiające trawienie. Często takie leki wtedy tworzono, bo uważano, iż jakby co wyrówna to problemy pokarmowe w każdą możliwą stronę (często do tego dodawano jeszcze substancje przeczyszczające)
.
Czyli lek na kaca i przejedzenie?
@Morrak Wtedy jeszcze popularna była tzw. humoralna teoria chorób, więc leki najczęściej miały "uregulować" poziom humorów/żywiołów w ludzkim organizmie. Myśle, iż może być tak jak piszesz ;).
@Gulosus Mam ostatnio problem z mrówkami. Słyszałem od babci, że wystarczy posypać cynamonem ziemię wokół roślin, a mrówki się wyniosą. Czy to jest jakiś wiejski zabobon czy faktycznie ma rację bytu?
@Pan_Tuman Rzeczywiście nie mrówki nie lubią aromatycznych surowców, bo jednak ich kontakt oparty jest o feromony. Cynamon co kupuje się w sklepach to nie prawdziwy cynamon cejloński (Cinnamonum verum) a z reguły kasja / cynamon kasja (Cinnamomum cassia). I w tym wypadku jest to na plus, bo zawiera on dużą ilośc kumaryny. Związek ten toksycznie działa na zwierzęta, grzyby, więc możliwe, iż na mrówki też. Dodatkowo istotny jest zapach — mrówki raczej stronią od silnych.
@Gulosus Dziękuję za naukowe wyjaśnienie! A skoro jesteśmy w temacie, orientujesz się jak załatwić problem z mszycami? Skubane mrówki wypasają sobie swoje dojne krowy na moich bławatkach.
@Pan_Tuman No właśnie, bez usunięcia w pierwszej kolejności mrówek nic się nie zrobi. Jeżeli nie chcesz syntetycznych to można spróbować mieszaninę octu/spirytusu i olejku goździkowego. Bądź ręcznie dokonać rzezi.
@Gulosus Ręcznie to może mi zając za dużo czasu. Spróbuję w takim razie roztwór ocet/spirytus. Pytanie tylko, jakie proporcje?
@Pan_Tuman Jednak bławatki to dosyć delikatne rośliny. Ciężko powiedzieć. Można spróbować np. 30–50% octu w wodzie. Dobrze byłoby dodać olejku goździkowego. I strumień na łodygi z mszycami.
@Gulosus Dziękuję, spróbuję i zobaczymy, czy odniesie pożądany efekt
Zaloguj się aby komentować