- Po śmierci dziadka moja babcia poszła do spowiedzi. Tuż przed zadaniem pokuty, ksiądz zapytał ją o wysokość emerytury. Gdy usłyszał, że 1300 zł - to było dwa lata temu - zalecił w ramach zadośćuczynienia wykupienie mszy gregoriańskiej za 1500 zł. Babcia tak się przejęła, że nie chciała wykupić leków na serce i cukrzycę, byle tylko uzbierać potrzebną kwotę. Na szczęście opowiedziała mnie i mojej mamie o tym zdarzeniu. Namówiłyśmy babcię, żeby poszła do innego kościoła i opowiedziała o sytuacji innemu księdzu. Ten jej wysłuchał i "anulował" poprzednią pokutę. W zamian polecił odmawiać przez miesiąc różaniec - wspomina.
#bekazkatoli
Alky

@Mirxar nie da się "anulować" pokuty, więc babcia i jej drugi spowiednik są suspendowani latae sententiae. Do zoba w piekle ( ͡° ͜ʖ ͡°)

137fdf9a-1e80-4231-b75c-4d4bfdf0045f
slonski_pieron

@Mirxar


zalecił w ramach zadośćuczynienia wykupienie mszy gregoriańskiej za 1500 zł.


Dlatego sekciarstwo nie dość, ze powinno zostać zdelegalizowane, to jeszcze penalizowane.

Zaloguj się aby komentować