#przegryw #jedzenie #kolchoz
@bartlomiej_rakowski - zupka uboga bo tylko ma pięć smaków
Nieprawda… przeciez jest rozmaicie i oprócz zupki pięćsmakow jest kolejne pięć smaków:
1 smak - zupka brązowa (pięćsmaków)
2 smak - zupka chińska żółta (papieska)
3 smak - pasztecik pomidorowy z kogutkiem
4 smak - flety z makreli w pomidorkach
5 smak - bułeczka
razem 10 smaków! (i 10 produktów konsumpcyjnych)
@bartlomiej_rakowski - ja jak gotuję zupkę to ba bogato - minimum 7 smaków
Mam nadzieję i w co nie ukrywam wątpię, że kiedyś będę mógł sobie pozwolić na gotowanie, a co za tym idzie łączenie tyłku smaków oraz składników.
3 pasztety, 2 makrele, 1 buła, oszczędnie z tym pieczywem.
Paczka piaskarko-cukiernicza będzie do odbioru w kołchozie. Stąd jedna bułeczka.
@bartlomiej_rakowski 12 litrów mleka w dwa dni, szacunek.
3 litry do kawy i kakao, a w karton resztę zakupów dopakowałem se.
@bartlomiej_rakowski a nie mogłeś kupic czegos smacznego?
Przecież taki pasztecik z pomidorkami czy filety z makreli są bardzo smaczne, przynajmniej dla mnie.
Zbilansowana dieta kołchozowa. Zupki chińskie na poranne rozgrzanie kiszki stolcowej. Pasztecik z bułeczką na uzupełnienie sił dla jego oraz MAKRELA, tak aby huop zaznał morskich klimatów
Ooo właśnie! A jak już się kiszka rozgrzeje i nastąpi zrzucanie balastu do wody to odnośnie morskich klimatów, ażeby zapobiec tak zwanemu "pocałunku Posejdona" to zawsze sobie na tafle wody kładę troszkę papieru i kontakt wodno-stolcowy jest znacznie bardziej przyjemny i tak dalej.
Zaloguj się aby komentować