Nie, nie chodzi o jointy czy warzenie trunku na konopiach indyjskich.
#wtgjarezza #ciekawostki
https://www.focus.pl/artykul/wiatraki-energia-do-produkcji-piwa-z-wiatru
@jarezz mogą sobie nawet i z atomu czy fuzji jądrowej brać energię co nie zmienia faktu, że nie robią piwa tylko napoje piwopodobne
@jarezz oho, dobrze wiedzieć. od dzisiaj nie kupuję.
@jarezz Czekaj, czy to znaczy, że jeśli nie wieje, to Kompania Piwowarska ma przerwę technologiczną i jej zakłady nie pracują? Czy po prostu ciągną normalnie prąd z sieci i lecą na węglu rżnąc głupa w mediach pseudonaukowych?
@RzecznikHejto nie piję wcale alko od jakiegoś czasu więc się nie wypowiadam
@Macer wolna wola
@Nemrod nie, nie oznacza to przerw technologicznych. Neutralność CO2 oznacza, że ciągną prąd normalnie z elektrowni węglowych ale są właścicielami farm wiatrowych, które nominalnie zdolne są wyprodukować tyle samo energii, co KP pobrała do pracy swoich browarów.
@RzecznikHejto probowalem paru tych piw kraftowych i syf straszny pic sie tego nie da. albo przerazliwie gorzkie albo kwaśne albo jedno i drugie.
@jarezz Nie są właścicielami, po prostu płacą RWE, która jest właścicielem.
Fajnie, że płacą RWE za prąd z wiatraków, ale pisanie, że piwo jest produkowane TYLKO dzięki zielonej energii jest bzdurą.
@Nemrod źle się wyraziłem. Mogą nie być właścicielami, mogą być dzierżawcami. Podobnie RWE. Jako deweloper może być właścicielem wybudowanych FW, a może je zbudować i sprzedać np. Kompanii Piwowarskiej. W linkowanym artykule RWE jest jako "zarządzający". W ich przypadku pewnie masz rację bo jakoś nie widzę ich jako dzierżawcy.
Sam miałem okazję pracować przy budowie jednej farmy, która na początku i owszem należała do dewelopera, a po rozruchu i podłączeniu do grida przeszła na własność IKEA. Z resztą od początku wtedy było wiadomo, że budowane jest to pod IKEA.
Pisanie, że piwo powstaje TYLKO dzięki zielonej energii, jest nie tylko bzdurą ale i kłamstwem w tym wypadku. Nie mogłem zmienić clickbaitowego tytułu ze strony focus.pl
Wrzuciłem link jako ciekawostkę, bo często widzę komentarze, że wiatraki są nieopłacalne. Jeśli by tak było, to raczej browary by w to nie wchodziły.
Co do eko i stabilności - pracuję przy wiartrakach ale najbardziej cieszyłbym się, gdyby w kraju ruszyła budowa pierwszej EJ, a najlepiej 2-3
@Macer
probowalem paru tych piw kraftowych i syf straszny pic sie tego nie da
te piwa kraftowe to właśnie te wyroby piwopodobne od kompanii, tylko w butelce z fikuśną etykietką
@jarezz Mylisz rzeczywistość - firmy nie zawsze wchodzą w to, co jest bezpośrednio opłacalne. Czasem robią coś dla PR. Eco jest teraz modne, więc mają eco. Tęcza jest modna, to jest tęcza itd.
EJ na propsie, dlatego mnie zawsze martwią te bzdury, że OZE jest rozwiązaniem wszystkich problemów.
@Nemrod co do pierwszej części wypowiedzi pozwolę się nie zgodzić częściowowo. PR to jedno ale prawo UE i kwoty CO2 i handel nimi - wydaje mi się (co podkreślam), że OZE jest opłacalne dla firm z pewnych gałęzi gospodarki.
Co do EJ - stanowić powinny główny filar jeśli chodzi o produkcję energii i energetyczne bezpieczeństwo. OZE mogłoby stanowić uzupełnienie. Co do OZE jeszcze to aktualnie przylgnęło do tego wiatr i słońce, przez co ludzie zapominają, że są jeszcze elektrownie wodne, które w niektóych lokalizacjach na świecie mogą być właśnie rozwiązaniem na produkcję energii. Pozostaje kwestia wyważenia ekologiczności takiej "czystej" energii z wody bo żeby tę czystą energię produkować najpierw trzeba poświęcić nieodwracalnie znaczne obszary. W związku z tym wracam do punktu pierwszego - EJ.
Zaloguj się aby komentować