Chiński rzecznik MSZ komentując to powiedział, że warto zwrócić uwagę na jakość populacji, a nie samą ilość.
#wiadomosciswiat #chiny #indie
@smierdakow a nie, nie wiedziałam. Jeszcze parę lat temu prognozy tego wyścigu mówiły o okolicach 2050 na zmianę lidera.
@ewa-szy A to są oficjalne dane. Bo zaczyna się mówić, że Chiny już weszły na nieodwracalne tory zapaści demograficznej i publikowanie prawdziwych danych mogłoby ujawnić skalę.
[3 pokolenia polityki jednego dziecka robi swoje, teraz tego nie odwrócą]
@Nemrod na tym poziomie ludności za zapaść demograficzną indii i chin możemy tylko trzymać kciuki
@ewa-szy w Chinach drastycznie padła dzietność i pomimo prób, nie są w stanie tego powstrzymać. Kto by się spodziewał, że 996 i bańka w nieruchomościach przy kulturowym wymogu posiadania domu (/mieszkania) aby znaleźć partnerkę tak się skończy.
Tymczasem w Indiach - aby wyedukować 1 osobę całą wioska się składa na wysłanie dziecka w świat? Róbmy dzieci, w następnym pokoleniu będzie nas dość dużo, żeby wysłać dwójkę dzieci! xD
@Nemrod zaraz, czyje oficjalne? Sądziłam, że to efekt odjęcia przez statystyków ONZ tych 100 milionów, których się od paru lat nie mogli doliczyć w chinskiej demografii.
Nie no, przyczyny znam. @Gerbilos to nie mieszkania są problemem, tylko luka płciowa przede wszystkim plus wzrost zamożności. Za dużo facetów, jak się ma upodobanie do synów, nieograniczoną aborcję do ostatniego miesiąca i możliwość sprawdzenia płci dziecka przed urodzeniem, to się robi nierównowaga. Od ładnych paru lat zjawisko porywania i kupowania dziewczynek na żony stało się sporym problemem społecznym.
Natomiast w Indiach nadal zbieramy owoce rewolucji agrarnej z lat sześćdziesiątych - wreszcie dość jedzenia, żeby nie zdychać z głodu. Ale tam też już wyhamowuje, prawdziwą bombą demograficzną jest obecnie Afryka.
Zaloguj się aby komentować