#pyzy #gotujzhejto #gry #dyinglight2
Ja znalazłem przepis na pierogi z tego co pamiętam xD Gry to nie uratowało, ale wciąż mily akcent.
powinno być “next, grate the potatoes” nie “great” ;f
@Stashqo Co masz na myśli, że nie uratowało gry?
Mi się gra całkiem przyjemnie, choć nie jest to ideał.
@Gargantuiczny Ja się zawiodłem miałką i nieco głupawą fabułą i nieciekawym światem. Parkury i walka spoko, ale brakowało mi tego feelingu z pierwszej części gdzie zombie były faktycznym zagrozeniem, "good night and good luck" w czasie przebywania z dala od safezone wywoływał ciarki na plecach a ucieczka przed volatiles sprawiala, że tętno skakało do 200. Tutaj te emocje znikły i w sumie nic w zamian nie dostałem. Zrobiłem wątek fabularny i wszystkie poboczne, ale na końcu już raczej gralem tylko po to żeby skończyć.
Oczywiście wszystko subiektywna opinia, więc jeśli gra Ci się podoba to super.
@Stashqo Chyba w końcu załapałem o co Ci chodziło. Ostatnie misje obejrzałem sobie na YouTube. Strasznie zaczęła pod koniec przynudzać a zakończenie było dość oczywiste dużo wcześniej.
Nie mniej, przez większość gry było dość przyjemnie. Fakt, nie grałem w pierwszą część więc może stąd moja trochę wyższa ocena.
Przyznaję, po zapowiedziach (gameplayów nigdy żadnych nie oglądałem) myślałem, że pościgi zombiaków będą bardziej spektakularne i niebezpieczne. Tym czasem łatwo było je zgubić - ot, szybka spierdolka na dach i sprint do najbliższej lampy.
I teraz sam nie wiem, jak tę grę ocenić, bo jakieś 70% grało się fajnie, potem trochę się znudziłem, dodatek Blood Ties mnie wkurzył do tego stopnia, że właśnie później końcówkę głównej linii obejrzałem już w internecie... Gdyby nie to, pewnie dałbym 7/10 ale rzadko mi się zdaża, żebym jakiejś gry nie ukończył osobiście, stąd 6/10 byłoby chyba odpowiednią oceną.
Zaloguj się aby komentować