#perfumy
No dobry wieczór. Nabyłem sobie Nerotic Laboratorio Olfattivo i powiem Wam jak to pachnie. Otwiera się czerwonymi owocami z dymem, potem dym ucieka i pachnie jak kredki świecowe z czerwonymi owocami i bursztynem i delikatnym zamszem. Te owoce pachną tutaj jak żelki i siedzą od początku do końca. Jest to bardzo ładne. Zapach jest syntetyczny bo taki żelkowy, ale fajny, fajniusi. Nie jest w ogóle dark i srolololo jak o nim mówią. Trochę dymu nie robi z tego nic mrocznego. Polecam i pozdrawiam @Qtafonix który mi podpowiedział żeby brać.
No dobry wieczór. Nabyłem sobie Nerotic Laboratorio Olfattivo i powiem Wam jak to pachnie. Otwiera się czerwonymi owocami z dymem, potem dym ucieka i pachnie jak kredki świecowe z czerwonymi owocami i bursztynem i delikatnym zamszem. Te owoce pachną tutaj jak żelki i siedzą od początku do końca. Jest to bardzo ładne. Zapach jest syntetyczny bo taki żelkowy, ale fajny, fajniusi. Nie jest w ogóle dark i srolololo jak o nim mówią. Trochę dymu nie robi z tego nic mrocznego. Polecam i pozdrawiam @Qtafonix który mi podpowiedział żeby brać.
Ach, to te przypalone landrynki
@saradonin no, ja pomyślałem o żelkach, ale tak
Zaloguj się aby komentować