Patologia polskiego rynku pracy. Czemu PiS nie zlikwidował śmieciówek?

Patologia polskiego rynku pracy. Czemu PiS nie zlikwidował śmieciówek?

salon24.pl
200 osób pracujących na umowach tymczasowych było trzymanych w niepewności przez agencje pracy do ostatniej chwili. O końcu swojej pracy na magazynie firmy LPP w Brześciu Kujawskim według lokalnej prasy mieli dowiedzieć się na 1,5 godziny przed końcem zmiany. Polskie prawo pracy na to pozwala.
#praca #pracbaza #januszebiznesu #bekazpisu #bydgoszcz

Komentarze (1)

Neetowiec

@glejto Norma pracy na produkcji większych kołchozach, agencja pracy, duża ilość osób zatrudniona pod agencje w jednym czasie, umowa tymczasowa przedłużana z miesiąca na miesiąc, bajki o tym że po okresie pół roku będzie umowa pod firmę, i w ostatniej chwili dowiadujesz się że nie ma wakatów i że to ostatni dzień pracy. Spotkałem się z tym i jeszcze bezczelny tekst w stylu "No Neetowiec jestem z Ciebie zadowolony, i jak będzie znowu potrzeba to zadzwonimy" i faktycznie dzwonią po pół roku i mega zdziwieni że nie czekasz jak pies. Tylko bezczelnie znalazłeś inną pracą i nie chcesz jej rzucić, żeby wrócić xDDDDDDD

Zaloguj się aby komentować