#pasta #historia #wiekismieszne #heheszki #coolstory


bądź Napoleonem III


nieustraszony i dzielny z ciebie wódz


tylko zimą chowasz się pod kołderkę


no ale ogóle to jest spoko wszystko


do lipca


w połowie lipca dostajesz list


"C⁎⁎ju! Przestań blokować zjednoczenie Niemiec C⁎⁎ju! Zdechniesz w pierdlu w Stuhmie C⁎⁎ju! Podpisano: kanclerz Niemiec Oto von Bismarck"


otykurwo.jpg


wypowiadasz wojnę Prusom, żeby sobie nie myśleli


zwołujesz armię


a raczej próbujesz, bo nikt się nie stawia


za 20 razem w końcu masz jakieś odziały gotowe


z tym że Prusacy są już w połowie drogi do Paryża


no trudno, jedziesz za nimi, aż pod Sedan


rozjebiesz tych Prusaków jak robaki w kuchni


nomen omen, też Prusaki


patrzysz na wspaniałą szarżę twojej kawalerii


oto moment twojej chwały


przed twoimi oczyma przesuwają się wspaniałe zwycięstwa


Austerlitz, Jena, Auerstadt, Iława Pruska, Borodino...


...i Sedan


otwierasz oczy


widzisz, jak karabiny pruskie przerabiają twoją kawalerię na koninę


a król Wilhelm wstał i zaczął klaskać


nie przeżył nikt, nawet twój generał pizza


jak mu było? Capriciosa? Pepperoni?


o, Margueritte


niedobrze że zdech


poza tym, temperatura spadła o jakieś 2 stopnie


zbliża się zima


powoli bo powoli, ale nieubłaganie


rozumiesz, że to czas zakończyć tę farsę


wykonać ostateczny atak


rozkazujesz zawiesić francuską flagę na maszt, żeby Prusacy się posrali


wychodzisz dumnie na balkon, podziwiać upadek mocarstwa


ale niestety nie Prus


twoi żołnierze się poddali, a Prusacy idą tryumfalnie do ciebie


zadzierasz głowę do góry


okazało się, że flaga wypłowiała i zrobiła się cała biała


czujeźlecesarz.jpg


wstrętne prusaki-robaki wzięły ciebie w niewole


idziesz do Bismarcka


on tylko się z ciebie śmieje i mówi, że trafisz do Stuhmu


"tylko nie do Stuhmu"


"nie no Napek, taki joke. Wypierdalaj z tego kraju w podskokach"


wypierdalasz z Francji w podskokach


o ironio, do Anglii


tam nawet nie chcą na ciebie patrzeć


siedzisz pod Pałacem Buckingham żebrając "co łaska na karabiny dla Francuzów"


nikt ci nie wrzucił nawet pensa, wszyscy tylko plują


w końcu naciąga twój czas


zima


nie ma rady, musisz przegrać ze śmiercią


twoimi ostatnimi słowami są "Moltke, Moltke ty c⁎⁎ju!"


zdychasz


jakiś Anglik rozpoznaje w twoim truchle cesarza Francji


przyjeżdża korowód śmierciarkowy


pochowali ciebie na najbardziej prestiżowym wysypisku w Londynie


stawiają ci nawet tabliczkę


"Napoleon III. Dobrze że zdech"


jedyną osobą na twoim pogrzebie jest stary książę Wellington


stoi i patrzy na grób


odchacza kolejnego Napoleona w kajeciku


po czym sra ci na grób i ucieka do Hiszpanii

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować