#partiamem #bekazkonfederacji #polityka #lewackikarabin
PROGRAM EDUKACYJNY KONFEDERACJI - analiza
Konfederacja proponuje w skrócie dwie rzeczy: zaoranie urzędów i bony. Super, nie?
Pierwsza strona, wstęp : Jedyne badania, na które się powołują, to sondaż CBOS-u (ok). Oraz, oczywiście, na pandemię i biurokratów.
Żarty i żarciki, pan Mentzen lubi to, oraz zapowiedź, że egzaminy są za łatwe, a nauczyciele ulegają negatywnej selekcji, jak jakąś gorszej jakości marchew.
Konfederacja chce was widzieć zapierdalających, nauczycieli też.
Edukacja domowa i oblężona twierdza już w drugim nagłówku. Co do samej tej edukacji nie ma dużo badań, bo rodzice przekazują wyniki tylko instytucjom związanym z edukacją domową. I z takiej publikacji skorzystała też Konfederacja.
Narzekanie na niedługą podstawę programową oraz narzekanie na spadający poziom edukacji. Bez źródeł to potwierdzających.
Natomiast potem wjeżdża Stowarzyszenie Edukacji Domowej. Może oni mają źródła, badania? Mają. O tym, że WiFi powoduje raka.
Uwalniamy szkoły od biurokracji - czyli, jak przeczytamy później, pozbywamy się urzędników jednocześnie najwyraźniej sądząc, że szkoły o uczniów nie konkurują. To nieprawda, wiedzą to ci, którzy przechodzą do kolejnych etapów edukacji.
W programie nie jest jasno napisane, czym bon oświatowy różni się od subwencji - z opisu wynika, że niczym, chodzi o to, że nie dostają jej tyle rodzice w edukacji domowej i szkoły niepublicznej.
I zapowiedź, że zarządzanie szkołą będzie jak w korpo.
Wymyślanie koła na nowo, kłamstwa lub półprawdy, oraz zapowiedź, że dokręcimy uczniom śrubę tak, że się gówniaki zesrają XD Wie o tym każdy, kto chodził do "prestiżowej" szkoły. - screen
Konfa nie wie, kto układa matury.
Dyrektora wybiera kuratorium, urzędnicy administracji lokalnej, nauczyciele i... RODZICE.
Plus: zlikwidujmy kuratoria. Kto będzie sprawdzał wyniki szkół? Nie wiemy. Kto będzie monitorował edukację domową? Nie wiemy. Kto będzie ich rozliczał? Nie wiemy.
Najbardziej Konfę boli to, że szkoły prywatne nie dostają jeszcze więcej kasy.
Nie ma propozycji na to, kto będzie kontrolował co, wiemy tylko, że będą oszczędności, a pieniądze nie zostaną zmarnowane.
PROGRAM EDUKACYJNY KONFEDERACJI - analiza
Konfederacja proponuje w skrócie dwie rzeczy: zaoranie urzędów i bony. Super, nie?
Pierwsza strona, wstęp : Jedyne badania, na które się powołują, to sondaż CBOS-u (ok). Oraz, oczywiście, na pandemię i biurokratów.
Żarty i żarciki, pan Mentzen lubi to, oraz zapowiedź, że egzaminy są za łatwe, a nauczyciele ulegają negatywnej selekcji, jak jakąś gorszej jakości marchew.
Konfederacja chce was widzieć zapierdalających, nauczycieli też.
Edukacja domowa i oblężona twierdza już w drugim nagłówku. Co do samej tej edukacji nie ma dużo badań, bo rodzice przekazują wyniki tylko instytucjom związanym z edukacją domową. I z takiej publikacji skorzystała też Konfederacja.
Narzekanie na niedługą podstawę programową oraz narzekanie na spadający poziom edukacji. Bez źródeł to potwierdzających.
Natomiast potem wjeżdża Stowarzyszenie Edukacji Domowej. Może oni mają źródła, badania? Mają. O tym, że WiFi powoduje raka.
Uwalniamy szkoły od biurokracji - czyli, jak przeczytamy później, pozbywamy się urzędników jednocześnie najwyraźniej sądząc, że szkoły o uczniów nie konkurują. To nieprawda, wiedzą to ci, którzy przechodzą do kolejnych etapów edukacji.
W programie nie jest jasno napisane, czym bon oświatowy różni się od subwencji - z opisu wynika, że niczym, chodzi o to, że nie dostają jej tyle rodzice w edukacji domowej i szkoły niepublicznej.
I zapowiedź, że zarządzanie szkołą będzie jak w korpo.
Wymyślanie koła na nowo, kłamstwa lub półprawdy, oraz zapowiedź, że dokręcimy uczniom śrubę tak, że się gówniaki zesrają XD Wie o tym każdy, kto chodził do "prestiżowej" szkoły. - screen
Konfa nie wie, kto układa matury.
Dyrektora wybiera kuratorium, urzędnicy administracji lokalnej, nauczyciele i... RODZICE.
Plus: zlikwidujmy kuratoria. Kto będzie sprawdzał wyniki szkół? Nie wiemy. Kto będzie monitorował edukację domową? Nie wiemy. Kto będzie ich rozliczał? Nie wiemy.
Najbardziej Konfę boli to, że szkoły prywatne nie dostają jeszcze więcej kasy.
Nie ma propozycji na to, kto będzie kontrolował co, wiemy tylko, że będą oszczędności, a pieniądze nie zostaną zmarnowane.
@raul7788 Odpowiesz na moje pytanie sprzed kilku dni?
@Rebe-Szewach
Zaloguj się aby komentować