Probujemy kierować dziećmi wg naszego widzimisię, zapominając, ze jeszcze niedawno samemu będąc dziećmi, mieliśmy w glebokim powazaniu proby wplywania na nas przez naszych rodziców.
#gownowpis #rozkminy #przemyslenia #dzieci
@erebeuzet-tezuebere to zależy. Jeśli dorosły traktuje dziecko jak przedmiot to tak, ale jeśli w ramach procesu wychowawczego kieruje i tłumaczy to dzieciak inaczej do tego podchodzi.
Jako dorosły też nie lubisz widzimisię szefa w postaci "bo tak"
@erebeuzet-tezuebere I prawdopodobnie widząc, że rodzice mieli rację z wieloma sprawami. Bo wychowanie, wykształcenie, odpowiedzialność - to są przydatne rzeczy w dorosłym życiu. Dziwne, że potem ktoś chce to przekazać dzieciom?
@Nemrod a gdzie napisałem, ze to dziwne?
@Nemrod Moi nie mieli racji w bardzo wielu sprawach, w tym w dość kluczowych:
-
przesiadywanie przed kąkuterem popłaciło, bardzo
-
chodzenie na msze do kościoła to była skrajna głupota
-
gnoja, którego za dzieciaka omal nie zabiłem, należało zadusić już w kołysce; dzisiaj policja, prokuratura, sądy, i służba więzienna miałyby odrobinę mniej roboty, a niektórym przypadkowym ludziom przydarzyłoby się jedno nieszczęście w życiu mniej
Zaloguj się aby komentować