Panowie kupować działkę i stawiać dom?
Jak widzę ceny to wolę samemu postawić coś dopasowanego do moich potrzeb i taniej z wątpliwej jakości materiałów
#budujzhejto
moll

@Abcdef90 kupuj i stawiaj, chyba że jednak jesteś miejskie zwierzę i wolisz byt klatkowy

Abcdef90

@moll większość życia apedzilem na wsi i lubię mieć przestrzeń więc chyba tak trzeba zrobić

moll

@Abcdef90 to wracaj na wieś. Też tak wrócilam i za miastem nie tęsknię

Abcdef90

@moll no ale nie chcę mieszkać z rodzicami

moll

@Abcdef90 to przelicz na co Cię stać i stawiaj


jeśli zmieści Ci się to w budżecie, rozważ dom półpasywny. Taniej na opale potem wyjdziesz

bori

@Abcdef90 Jak masz kasę, siłę i stalowe nerwy to się buduj. Ale to jest temat rzeka

Harry_Callahan

@Abcdef90 jak ci potrzeba to buduj.

Nuszek

@Abcdef90 kupuj i stawiaj, ja działkę już kupiłem i chce stawiać tylko z kredytem lipa, myślę że zacznę za jakiś czas powoli za gotówkę robić

Half_NEET_Half_Amazing

Kup se kampera i pożyj trochę życiem a nie bedziesz krwawice wylewał na zbytki

VonTrupka

@Abcdef90 buduj max 120m, albo ~70mkw na zgłoszenie a nie domisko do trzymania gratów i przepalania hajsu na ogrzewanie


przy tych cenach materiałów i wykonawstwa trzeba być postrzelonym żeby wykładać co najmniej pół bani za surowy stan i nie mieć ani grosza na wykończenia. Już o wpieprzeniu się w kredo na >30 lat szkoda wgl gadać.

jonas

@VonTrupka Na zgłoszenie zamiast pozwolenia to kwestia jednego kwitka z urzędu mniej. Nie trzeba wtedy brać kierownika budowy, ale i tak warto, żeby zobaczył co to się wybudowało i czy jakiś stepujący budowlaniec nie maczał szpadla w betoniarce.


Pół bańki na stan surowy to nie jest jakaś niemożliwa niemożliwość ani wielkie domisko.

bartek555

Teraz juz wszystkie budowy domow sa na zgloszenie. Tzn zanim kolega zacznie to juz beda, tylko dokoncza proces legislacyjny.

jonas

@bartek555 Budując na zgłoszenie nie można wprowadzać zmian w projekcie, więc jeśli się komuś wymyśli w trakcie coś inaczej z oknami, stropami albo schodami, to ma problem. No a dom 70 metrów to chyba tylko dla kawalera, który lubi dłubać w garażu przy swoim motocyklu albo nerda z fobią społeczną, który i tak rzadko z domu wychodzi.

bartek555

A o tym nie wiedzialem, nie wczytywalem sie w szczegoly, ale dobrze wiedziec, to jednak duzy minus. Sam ostatnio zwezalem jedno okno i w tej opcji mialbym najwidoczniej problem, pewnie tak samo z kominem. Z drugiej strony, jesli ktos buduje z gotowca to wydaje mi sie, ze rzadko cos tam zmienia, albo niech sie liczy z tym, ze bedzie mial uwiazane rece.

VonTrupka

Pół bańki na stan surowy to nie jest jakaś niemożliwa niemożliwość ani wielkie domisko.


@jonas pomyśleć że za pół tej kwoty 15 lat temu stawiało się wypasioną chawirę. No ale ziemia kosztowała 10x mniej. A teraz sam piszesz o wcale wielkim domiszczu za pół bani xD

Kurde, chaiwry stawiane z prefabrykatów kosztują po 350-450tysi a to heble z osb i najtańszą z możliwych dachówą.


No a dom 70 metrów to chyba tylko dla kawalera


a dla rodziny 2+2 to 40mkw kurnik w bloku? xD

bez jaj, podejście rodem z PRLu: jak budować to 2 piętrowy wieżowiec z podpiwniczeniem i strychem, będą z nami mieszkać dzieci, ich dzieci i dzieci ich dzieci. A w piwnicy i na strychu wuchte miejsca na wszystkie graty, zbierające tylko kurz przez 40 lat.


Niemcy w bawarii pierdolą to serdecznie. Najpopularniejsze domki to 100-130mkw i w dupie mają całą resztę.

Facet pewnie wniebowzięty bo się teściowa nie zmieści więc nie będzie przyjeżdżać xD

jonas

@VonTrupka 15 lat temu świat wyglądał zupełnie inaczej i właśnie się zbierał z podłogi po krachu na rynku nieruchomości. 40 lat temu wujek Staszek, ten wiesz który, co miał szarą Nyskę, zbudował dom po godzinach tylko ze szwagrem, a materiały załatwiał z kombinatu za flaszkę. A teraz sam piszę, bo niecały miesiąc temu zwinęli się z kwadrata ostatni majstrowie, przewiozłem graty i wreszcie siedzę na swoim. Pokazałbym ci ile to wszystko kosztowało, ale byś i tak nie uwierzył, więc nie pokażę.


W heblu z OSB da się mieszkać, w kamperze też, w altance na ogródkach działkowych też. Ale nie bez powodu mówi się "buduj drogo, mieszkaj tanio lub odwrotnie".


40 metrów w bloku to kurnik niezależnie dla kogo, ale jednej osobie może to nie przeszkadzać. Rodzina 2+2 potwornie się w czymś takim zmęczy, ale przeżyje. Ludzie jeździli na wakacje do Bułgarii Fiatem 126p i przeżyli. Kurła ale kiedyś było.

Wielopokoleniowych wieżowców już od dawna się nie buduje, bo to nie ma sensu, materiały budowlane ani robocizna konsekwentnie nie chcą tanieć, ogrzewanie nie jest za darmo, a rodziny wielopokoleniowe istnieją tylko w kolorowych serialach o nieprawdziwych ludziach. Ale w drugą stronę 70 metrów to zaledwie przeciętne mieszkanie w nowym budownictwie, więc co to za dom i dla jakiego minimalisty?

100-130 metrów powierzchni mieszkalnej to tak w sam raz dla trzech-czterech osób. Ale dodajesz garaż, kotłownię i spokojnie przekraczasz 150 metrów, garaż podwójny to już okolice 200 metrów. Czy to już "domisko" czy jeszcze trzeba chociaż pięterko machnąć, by załapać się w definicję?

smiejsiezzycia

@Nuszek @Abcdef90 ja budowałem 8 lat, bez kredytu, bez pośpiechu. Teraz mieszkam na swoim, nikt mi dupy nie zwraca.

bartek555

Dekade dom budowac, szanuje za wytrwalosc, ja po roku juz sie irytuje, ze tak dlugo ;)

Zaloguj się aby komentować