Pamietam jak wrocilem ze slubu swoejekjj milosci.. kupilem pierwsza flache i pilem do porzygu..do porzygu kurlawa. To byl pierwszy krok ku alkoholizmowi. A do tego momentu bylem abstynentem.. bo myslalem ze dzieki temu latwiej bedzie zalozyc rdzine.. haha sie najebalem sie

Zaloguj się aby komentować