Jak dobrze pójdzie to za 15-17 lat bede mógł już nie pracować w wieku 56-58 lat. Mam nadziej, że do tego czasu zdrowie mi wytrzyma i jeszcze będę miał czas dla siebie zanim zdziadzieję.
Ktoś też tak miał jak był młody? To może przez to, że mnie gnębili w młodości i wiedziałem, że jak będę dorosły to się zmieni. Ale to raczej chodziło o to, żebym już nic nie musiał a mógł. Tylko wtedy nie wiedziałem, że im człowiek starszy tym zdrowie bardziej siada.
Dlatego chcę móc nie pracować w wieku ok 57 lat, bo widzę dziadków u mnie w pracy którzy w wielu 67 lat jeszcze muszą harować. Nie chcę tego przechodzić.
Planujecie w ogóle tak daleko w przyszłość?
@Kubilaj_Khan Zwykle tak jest, będąc dzieciakiem chce się być już dorosłym, ale żeby chcieć przewinąć sobie życie do emerytury to nie.
@Kubilaj_Khan tak, planuję samobójstwo w ciągu najbliższych kilku lat.
@schweppess też kilka razy o tym myślałem ale mi przeszło (głównie zawody miłosne).
Pomyśl ile osób tym skrzywdzisz i czy naprawdę warto. Bo to jak przegrać w gre nawet nie odpalając komputera. To wszystko jest w twojej głowie. Wiem o tym bo sobie z tym poradziłem. Chciałem to zrobić na złość ludziom wokół mnie ale teraz mam ich w dupie. To moje życie i jestem szczęśliwy im na przekór.
Chcesz coś szerzej napisać? Moze ci ulży? Moze ktoś da jakąś cenną radę?
@Kubilaj_Khan nie za bardzo, to po prostu przemyślana decyzja. Ja już swoje lata mam, trochę przeżyłem, a od jakiegoś czasu mam wrażenie, że świat idzie w coraz gorszym kierunku i nie ma perspektyw na poprawę. Czuję się już zmęczony nim i po prostu już chyba nie pasuję tutaj. Dzięki za troskę, ale jak wspominałem, to przemyślana decyzja.
@schweppess to może chociaż poczekaj az przydarzy się jakas okazja, zeby zginąć robiąc coś dobrego. Np wyjedz na jakieś misje. Zostań wolontariuszem itp.
Zaloguj się aby komentować