Nie należy mieć obaw, że KO nie spełni swoich obietnic. Należy drżeć ze strachu, że PiS swoich dotrzyma, a dotrzymuje.
I tak, jedni i drudzy to miernoty, jedni i drudzy to złodzieje. Z tym że to również ma swoją wagę. Wszak złodziejem jest i ktoś kto podebrał snickersa z półki sklepowej i jakiś gangus patus, który cię ogołoci z portfela, telefonu i wpuści wpierdol na koniec. Obu nie pochwalam, jednak umiem rozróżnić wagę czynów, choć kryją się pod tym samym pojęciem.
Skoro nie ma na naszej scenie politycznej nic prawdziwie sensownego, to jedynym celem jest odsunięcie od władzy pis.
Naprawdę, najpierw trzeba pilnie podjąć chemioterapię i wyleczyć raka, bo z nim już wkrótce się wykończymy. A z tą grzybicą już jakoś można żyć. Brzydki zapach, lekkie niedogodności, ale lepsze to niż anielski orszak gospodarki, demokracji i tej tak wyśmiewanej i opluwanej "praworządności".
Ludzie psychicznie chorzy są nieobliczalni, ja wolę cynicznych cwaniaczków, przynajmniej mają swoją cenę i dają spokój.
Głosujcie mądrze i patrzcie na ręce gdzie się da, bo być może w ogóle ostatnie demokratyczne wybory już... były. Choć może jest jeszcze nadzieja.
#polityka