Pamiętacie, jak jakoś miesiąc temu sypnęło śniegiem? No, to w górach go było jeszcze więcej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Miałem już z góry zaplanowany weekend z kumplami, bilety kupione, ambitna trasa wytyczona, noclegi pozaklepywane - nie było odwrotu, trzeba było ruszyć tyłek. Na miejscu niespodzianka - kompletnie nieprzetarte szlaki.
https://youtu.be/PyU-tZmF8j8
Z naszego wypadu skleiłem film, ale starałem się go wyedytować tak, żeby osobom postronnym się nie znudził po minucie ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak macie jakieś sugestie, jak ogólnie poprawić jakość materiału - to śmiało!
Postarałem się przemycić w nim parę ciekawostek i informacji, w tym:
- Czy przecieranie szlaku to wymagająca rzecz? Jak sprawdzają się rakiety?
- Jakim cudem z Beskidów jest bliżej do Chorwacji niż do Torunia?
- Dlaczego szliśmy aż 9 godzin trasę, która wg znaków powinna zająć tylko 4h?
- Czy warto było z Grecji wracać zimą w polskie góry?
- Skąd sąsiedni erzeki rozpływają się po całej Europie?
- Czy damy radę przejść zimą 2x30km?
- Czy dzięki bardziej przejrzystemu powietrzu, zimą są lepsze panoramy niż latem, gdy jest ostre słońce?
# gory # trekking # fotografia # zima # beskidy # beskidzywiecki # podroze # worekraczanski # wielkaracza # halarycerzowa