https://zielonagospodarka.pl/awantura-o-szkocki-prom-zielony-emituje-wiecej-co2-niz-stary-18784
#ekologia #technologia #morze #planetaplonie
Ma on większą ładowność samochodów, ale wymaga większych silników,
Armator, czyli szkocka spółka CMAL przekonuje, że porównanie jest „niedokładne”, ponieważ Glen Sannox jest większym statkiem. Może on przewozić 127 samochodów w porównaniu do około 90 starym promie. Wyższe emisje są więc pochodną wielkości jednostki.
Autobus też ma większy silnik niż przeciętny samochód i emituje więcej CO2. Jednak nie jeśli spojrzy się na pasażerokilometry.
Nowy statek ma 41% większą ładowność aut, a emisje 35% wyższe. Nie ma info ilu pasażerów mógł pomieścić stary, nowy 1000. Deal wygląda dobrze.
@lurker_z_internetu warto dodać że poprzedni prom miał 31 lat, już dawno powinien zostać zezłomowany. Jak autor liczy takie pierdoły jak „CO2 wyprodukowane przy transporcie LNG” to niech policzy skutki gdyby ten złom zatonął i doszłoby do wycieku paliwa
@lurker_z_internetu no niekoniecznie dobrze. Infrastrukturę trzeba rozbudować, LNG dowozić cysternami, dodatkowe emisje metanu i nagle z 7% zysku robi się 7% straty. To jak z elektrykami. Ecosreko, a nikt nie liczy kosztów produkcji i utylizacji oraz, w naszym przypadku, kosztu "zielonego" prądu z wungla. Cała ekologia obecnie, to umiejętne manipulowanie liczbami i wciskanie kitu, że się opłaca.
@starszy_mechanik tu nie chodzi o to, że potrzeba było wymienić, tylko że wszędzie się wciska propagandę jakie to nowe będzie super hiper przyjazne dla rybek i ślimaczków, choć najczęściej jest niewiele, o ile w ogóle, lepsze niż stare. A na maszynie parowej pływał kiedyś? To była cisza i eco.
@kitty95 uprawiasz tzw cherry picking. Wybrałeś strasznie zjebany przykład i próbujesz podciągnąć tonowe ogólne zjawisko. Zdradzę ci sekret. Armatorzy to straszne dusigrosze, liczą każde euro i tak naprawdę mają w dupie środowisko. Gdyby statki Dual Fuel byłyby gorsze i mniej opłacalne Maersk nie zamawiałby kolejnych 20 kontenerowców z tym systemem
@starszy_mechanik może i uprawiam, ale to nie ja pierdolę, że tylko o ekologię chodzi, a taka jest główna linia melodyczna propagandy korporacyjnej, m. in. i w cytowanym artykule.
Natomiast co do opłacalności, to chcesz mi powiedzieć, że utrzymanie układu wielosystemowego jest kurwa tańsze niż jednorodnego? Z logistyki to byś doktoratu nie zrobił. Owszem, koszty paliwa są mniejsze w danym momencie eksploatacji, czy przez pewien jej okres, bo można sobie tankować, co w danym momencie tańsze na rynku. A że przy frachcie koszt paliwa jest znaczący, to może to zadziałać, o ile sprawność układów podobna, etc. , ale na pewno nie koszty produkcji i utrzymania. Dokładnie jak z gazem w samochodzie, eksploatację masz tańszą, ale koszty instalacji, napraw i przeglądów już nie. To że ci wychodzi całość in plus, to tylko dlatego, że gaz jest aktualnie dużo tańszym paliwem od ropy. Ale chuja ma to związek z ekologią.
@kitty95 nie porównuj kosztów instalacji, części lub serwisu samochodu do statku bo to dwa różne światy. Oszczędność kosztów związanych ze spalaniem paliwa w przypadku gdy mówimy o spalaniu sięgającym nawet 300(!!!) ton na dobę to jest wszystko czego armatorzy szukają. Nie chce mi się rozpisywać o ograniczeniach SOx i NOx które narzucone są od roku 2019, gdzie statek albo będzie stosował paliwo o niskiej zawartości siarki, które jest drogie, albo zastosuje układ DF
@starszy_mechanik nie musisz mi opisywać, bo ogólne pojęcie mam i zdaję sobie sprawę, że ktoś robi kalkulacje, a nie rzuca monetą, tylko zawsze mnie odpala jak się do wszystkiego ekologię wsadza. Jakby amatorzy chcieli być super eco i super oszczędni, to by na żaglach pływali i wuj tam że czas frachtu x2 czy x3.
@starszy_mechanik widziałem to, idea ciekawa, tylko bardziej jako eksperyment, ponoć koszty konserwacji takiego hard saila są spore, a te 6-8% oszczędności to nie jakoś strasznie dużo. Powszechniejsze już są rotory Flettnera i podobno dużo bardziej efektywne. Buckau Flettnera w swoim czasie był 25% bardziej ekonomiczny, niż podobne statki na ropę. Ciekawe jak teraz.
https://www.norsepower.com/post/maersk-pelican-now-under-new-ownership-is-renamed-timberwolf/
@kitty95 5-8% na jednej trasie. Przecież Rotor Flettnera ma podobne wyniki
Sails underwent testing and data analysis and Lloyd’s Register provided independent analysis which confirmed fuel and emissions savings of 8.2% during the first year of operation.
A RoRo z rotorami widziałem już chyba w 2015
@starszy_mechanik wszystko zależy od trasy i optymalizacji kursu, pasatami raczej się frachtem nie pływa. Biorąc te 300 ton/doba, to 8% da ~100 ton oszczędności na tygodniowym przelocie, co przy 526 usd/mt daje 50k dolków na plus na jedym rejsie. Sporo, ale gdyby to było 20-25% to już robi wrażenie.
Mol jakiegoś bulka z samymi żaglami planuje wypuścić w przyszłym roku i silnik ma być tylko pomocniczy. J.k.ż.w. wróci do łask.
@kitty95 te 25% to można między bajki włożyć
O, to to.
Two 35m tall Rotor Sails are estimated to reduce fuel consumption, fuel costs, and emissions by as much as 25%
https://www.norsepower.com/post/norsepower-installs-first-tiltable-rotor-sails-on-sea-cargo-ro-ro/
Zaloguj się aby komentować