Ostatnio mnie w niedziela wieczur łapie taki overthinking, że zastanawiam się nad wszystkim. Tak ogólnie. Nie jest to uczucie zbyt przyjemne - taka gonitwa myśli, ale wydaje mi się, że z dwojga złego lepiej takie rozkminy mieć niż nie mieć. One pozwalają przyjrzeć się wszystkiemu co otacza, przemyśleć, wyciągnąć wnioski i coś ruszyć. Najgorzej jak nic się nie dzieje, taka stagnacja. Ani do przodu, ani do tyłu. Zaczęłem tego unikać, bo wpadałem w to. Trzeba się otaczać spoko ludźmi. Właściwie to uważam, że to jest jeden z ważniejszych czynników wpływających na dobre samopoczucie, jak nie najważniejszy.

#przemyslenia
e3c06a8e-b500-4730-b2f5-661d3f319bc8
roadie

@evilonep może przez to że jesień idzie, dzień jest krótszy i jest chłodniej więc się siedzi w domu, a to sprzyja rozkminom

Zaloguj się aby komentować